holyfido napisał(a):Czytałem recenzję np. Matrixa na BR, ponoć kiepsko z jakością na tyle, że kupiony na DVD i upskalowany daje taki sam obraz jeśli nie lepszy.
Na szybko sobie porównałem DVD Matrixa z ripem 1080p - w ogóle kosmos na korzyść ripu z blu-ray. To oryginalny BR miałby gorzej wyglądać? Jakbym na czymś takim przyłapał wydawcę / dystrybutora, to bym przyszedł z płytą i zażądał zwrotu piniondza.

holyfido napisał(a):Przed laty nie było technologii full HD. Ba, nie było nawet technologii cyfrowej. Może zrobiłem błąd, że nie napisałem, że chodzi o filmy starsze. I owszem producenci nagrywali już wcześniej filmy w lepszej jakości niż to co widzieliśmy w telewizji, ale obraz nagrany w full HD daje najlepsze efekty na odbiornikach full HD.
Jakość to nie jest tylko kwestia rozdzielczości obrazu, ale też metody kompresji przecież (pod kątem określonego nośnika i sposobu emisji). Na chłopski rozum: coś z tą oryginalną taśmą się jednak da zrobić, że film z lat 60. czy 70. wygląda na blu-rayu lepiej niż na DVD - nie wiem, choćby "Odyseję Kosmiczną" czy "Dr. Strangelove" mogę polecić poglądowo.
Nigdy natomiast nie widziałem filmu, który na DVD wyglądałby lepiej niż BR, remux albo inny BR-rip (lub choćby tak samo dobrze). I tu mam na myśli także starsze produkcje - dlatego te rozważania o upscalingu wydały mi się, delikatnie mówiąc, ekstrawaganckie.