Pozdrawiam redhead Ciebie również i wrzucam kolejny ciekawy news. Otóż nie wiem czy wiecie ale szatan zaczął szaleć końcem lata :
""Szatan szaleje" za 10 tys. zł. Pierwszy cel: Lublin, potem Chrystus wysoki na 36 m"
i dalej :
"Ateiści ruszyli z akcją. W Lublinie wieszają pierwsze cztery billboardy z hasłami: "Nie zabijam. Nie kradnę. Nie wierzę" i "Nie wierzysz w Boga? Nie jesteś sam". - W ten sposób szatan szaleje i daje o sobie znać - komentuje w rozmowie z Onetem Gabriela Masłowska, posłanka PiS z Lublina. A inicjator wieszania antyreligijnych haseł zapowiada: - Po Lublinie akcja będzie się rozszerzać na kolejne miasta.
W Lublinie mają zawisnąć cztery billboardy. Potem - wedle planów - mają się pojawić też w Poznaniu, Częstochowie, Krakowie, Warszawie, Wrocławiu, Rzeszowie i Przemyślu. A także w Świebodzinie, gdzie
stoi pomnik wysoki na 36 metrów pomnik Chrystusa Króla.
Inicjatorzy - Fundacja Wolność od Religii, Polskie Stowarzyszenie Racjonalistów i Stowarzyszenie Ateistyczne - zebrały na billboardy od darczyńców nieco ponad 10 tys. zł. To, jak deklaruje Jacek Tabisz, prezes Polskiego Stowarzyszenia Racjonalistów, pozwoli na wykupienie ok. siedmiu plakatów.
Tabisz tak uzasadnia ich wieszanie: "Akcja ma na celu pokazaniu, że my, niewierzący, istniejemy i powinniśmy się liczyć w debacie publicznej. Tymczasem obecnie dyskryminuje się osoby niewierzące". Daje też przykład: "Skazanie Dody, która musi płacić 5 tys. zł za obrazę uczuć religijnych, jest zupełnie bezzasadne, bo ona obrażała jedynie pisarzy tworzących mitologię. To tak jakby powiedzieć, że Homer był głupi i usłyszeć za to wyrok skazujący. W Polsce powinna istnieć wolość słowa".
Piosenkarka została niedawno uznana winną obrazy uczuć religijnych, bo określiła autorów Biblii jako "naprutych winem i palących jakieś zioła".
Plakaty z pochwałą niewiary w Boga dotknęły posłankę PiS Gabrielę Masłowską. - Tak po ludzku jest mi przykro, że są ludzie, którzy tak bardzo upadają, bo to jest upadek moralny człowieka. Taka akcja sprawie mi wielką przykrość. Jako katoliczka muszę się przez to jeszcze bardziej mobilizować. Dla mnie to sygnał, że musimy tym mocniej trwać w wierze i robić wszystko, aby przeprosić Pana Boga za takie bluźnierstwa. Takie działania są obliczone na to, by zabrać ludziom nadzieję, którą daje wiara, a to jest szczególnie niebezpieczne w aktualnej sytuacji - twierdzi.
Masłowska przyznaje, że zastanawiała się, czy podejmować polemikę ze środowiskami ateistycznymi, ale doszła do wniosku, że jednak tego nie uczyni, bo będzie to tylko nagłaśnianie ich akcji. - Trzeba ich
lekceważyć. Może takie inicjatywy umrą śmiercią naturalną - bardzo na to liczę - mówi. A podsumowując akcję ateistów stwierdza: "W ten sposób szatan szaleje i daje o sobie znać"."
Mówiąc szczerze takie słowa padające z ust posłanki, czyli bądź co bądź przedstawicielki państwa świeckiego, są delikatnie mówiąc niepoważne. Jak dla mnie to kolejny po pamiętnej akcji "modlitwa o deszcz" przejaw choroby umysłowej albo (nie znam osobiście konserw z PiSu) oznaka specyficznego poczucia chumoru. Chociaż ja tam się nie uśmiałem.
źródło : http://wiadomosci.onet.pl/kraj/szatan-s ... omosc.html