Wątek winny - czyli coś na jesienno-zimowe wieczory!

Ostatnio to raczej pijam wina niż piwa, taka pora roku, a lata już nie te. W każdym bądź razie wątek zakładam po to, aby można było się podzielić jakimś fajnym winem. Trochę je opisać, etc.
Jak byłem w Ustrzykach Dolnych w sierpniu tego roku, to Ukraincy "wcisneli" (dycha z butelkę )mi piwo z Odessy Kaghor. Jak je skosztowałem, to stwierdziłęm, że jest to najlepsze piwo jakie w życiu piłem. Piwo jest słodkie, 16% alkoholu, sama natura, nie czuć żadnej chemii, smak taki jakby było domowej rboty (ponoć ukraińcy popowie je lubią
). Teraz jak jestem w Polsce, to kubuję mołddawskiego (czerwonego) Kaghora w Tesco (jest rozlewane i korkowane w Mołdawii, 19 zeta za butelkę). Gorsze są trochę te mołdawskie od Ukraińskich, ale na Krymie to jest lepszy klimat i gleba niż w górzystej Mołdawii. W każdym bądź razie w Polsce innego Kaghora nie spotkałem. Jeszcze dodam, że można je rozcięczać z wodą mineralną niegazwaną, bo może być dla kogoś za słodkie.
Drugie wino, które chciałem polecić, to czerwony Saint Claire (rozlewany i kokowany w Portugali). Wno słodkie, mocniejsze od poprzedniego (19% alkoholu), bardziej wyraziste i ostrzejsze w smaku. Też rocieńczam z wodą, ale jak ktoś chce może sobie zrobić winiak, czyli "rozcięczyć" ze spirolem
. Około 21 zeta za butelkę.
Jak byłem w Ustrzykach Dolnych w sierpniu tego roku, to Ukraincy "wcisneli" (dycha z butelkę )mi piwo z Odessy Kaghor. Jak je skosztowałem, to stwierdziłęm, że jest to najlepsze piwo jakie w życiu piłem. Piwo jest słodkie, 16% alkoholu, sama natura, nie czuć żadnej chemii, smak taki jakby było domowej rboty (ponoć ukraińcy popowie je lubią

Drugie wino, które chciałem polecić, to czerwony Saint Claire (rozlewany i kokowany w Portugali). Wno słodkie, mocniejsze od poprzedniego (19% alkoholu), bardziej wyraziste i ostrzejsze w smaku. Też rocieńczam z wodą, ale jak ktoś chce może sobie zrobić winiak, czyli "rozcięczyć" ze spirolem
