Łoł, długa ta lista! A już myślałem, że będzie krótsza niż rok temu

. Ja ze swojej strony planuję zatem Rzeszów, Kraków, Łódź, ZG, Wrocek, Katowice i może Kielce. Ale to wstępne plany. Zobaczymy bliżej terminu jak się to wszystko poukłada

Jaaasiek napisał(a):ja już nic nie obiecuję

Myślę, że tak chyba będzie najlepiej. Dla wszystkich

kolend napisał(a):5 koncertów na finał pod rząd? Serio?
Takoż i ja jestem zdumiony

Na miejscu Kazika to chyba zacząłbym już oponować widząc co się dzieje...

polake napisał(a):8 koncertów w 9 dni... Hardkor. Dobrze, że Warszawa jest na początku tego maratonu.
Pozazdrościć. Nie zapominajmy też jeszcze o tym, że po ostatnim koncercie w Katosach dzień później jest jeszcze ProForma z Kazikiem w Krakowie. Ale coś czuję jednak, że ten koncert to chyba już do skutku nie dojdzie po tym "hardkorze"...
wernyhora napisał(a):szkoda,że Katowice na końcu...
Dawno nie było więc proszę już nie narzekać!!
Jedras napisał(a):Drugi albo trzeci rok z rzędu Łódź jest w niedzielę. Bieda na maksa:p
No i co zrobisz jak nic nie zrobisz?

Lucky_Luke napisał(a):Trzeba byłoby wziąść urlop jesienny by pozaliczać jedno za drugim

Ja tak coś właśnie kombinuje przy tej finalnej, pięciodniowej końcówce trasy bo inaczej to może być ciężko

. Z drugiej zaś strony zastanawiam się czy 5 dni w podróży to już nie jest trochę za dużo. Zaliczyłem już trzydniowe maratony, ale pięcio? Hm... Szkoda też, że np. nie wepchano jakoś powiedzmy tych Kielc we wcześniejszym terminie. Tym bardziej widząc, dajmy na to, ten "ogołocony" Toruń, który aż się prosi, żeby coś do niego dodać dzień po...
donkey napisał(a):efiut napisał(a):Lucky_Luke napisał(a):Trzeba byłoby wziąść urlop jesienny by pozaliczać jedno za drugim

Wziąć, kurwaaaaa!
<Przybylak niskim zachrypniętym głosem> Nie mówi się ' wziąć ' tylko ' wziąść ', a potem tak ludzie piszą

.
No cóż, bywa...
Pozdro
