Strona 1 z 1

Kwartet ProForma - Na końcu świta

PostNapisane: 30 wrz 2015, o 12:28
przez Klempicz
Heloł.

Z przyjemnością informuję, że w piątek, 2 października ukaże się nasza (właściwie) debiutancka płyta długogrająca "Na końcu świta".

Można już posłuchać jednego utworu z tej płyty: https://www.youtube.com/watch?v=x78JBvD71U8

Płyta jest jesienna: długa, depresyjna, nudna i do tego pewnie w Empikach będzie droga. Poza tym w tytule ma grę słów, w związku z tym niemal każdy się myli i mówi/pisze "Na końcu świata" lub "Na krańcu świata". Ma w miarę fajną okładkę, no ale to przecież niewiele.

Tak czy owak, nam (jako Kwartetowi ProForma) bardzo się podoba i nie wykluczamy możliwości, że komuś jeszcze również może się spodobać. Zamawiać można na naszej stronie http://www.kwartetproforma.com (jeśli ktoś nie chce przepłacać w Empiku). Będzie również do nabycia na koncertach (na piątkowym koncercie z Kazikiem w Wejherowie również), poprzez sklep SP oraz w poznańskiej "Kultowej".

Mimo wszystko polecamy.

Re: Kwartet ProForma - Na końcu świta

PostNapisane: 30 wrz 2015, o 19:46
przez Lucky_Luke
Klimat super słuchając Mogił :) Cos premierowego z płyty usłyszymy za pare dni? Haha 10min autem mam od siebe na piątkowy koncert :P

PS
Schowacie się do garderoby czy o autografy na nowy album bedzie można zapolować bez stresu :P ?

Re: Kwartet ProForma - Na końcu świta

PostNapisane: 30 wrz 2015, o 20:26
przez amerykanin
Ile utworów?

Re: Kwartet ProForma - Na końcu świta

PostNapisane: 30 wrz 2015, o 20:29
przez djadijos
amerykanin napisał(a):Ile utworów?


Kod: Zaznacz cały
http://www.kwartetproforma.com/?pl_7)-na-koncu-swita-(2015),76


mozesz samemu sprawdzic ;)

Re: Kwartet ProForma - Na końcu świta

PostNapisane: 30 wrz 2015, o 22:02
przez Klempicz
Odpowiadam zbiorowo: klimat niby fajny, ale z szesnastu utworów na płycie tylko pięć jest z perkusją, więc tak naprawdę singiel jest dość mylący. Pozostałe utwory są trudne i nudnawe.
Coś premierowego z płyty na koncercie w pewnym sensie będzie - bo Biały Dwór i Gorzki płacz są również na tej płycie, ale w wersjach wcześniejszych, bez Kazika :) A już na koncertach własnych (bez Kazika) będziemy grać wszystkie utwory z tej płyty (nie na każdym koncercie wszystkie), ale tu znowu ściema: bo na koncertach wszystkie będą z perkusją, nawet te co na płycie są bez...
W garderobie na pewno się chować nie będziemy, wyleziemy wszyscy do stolika (sklepiku SP nie będzie, będą tylko nasze płyty, hehe), tylko się najpierw wytrzemy pod pachami i odchamimy dezodorantem.

Re: Kwartet ProForma - Na końcu świta

PostNapisane: 1 paź 2015, o 14:19
przez Lucky_Luke
Pitu pitu, jedno jest pewne ,bedzie sie działo I to pozytywnie wiedzác jk potraficie zagrac ,zatem do zobaczyska w Wejherowie, miescie pomnika Batmana na rynku :-P Kto by pomyslał, w takim miejscu zagracie :-)

Re: Kwartet ProForma - Na końcu świta

PostNapisane: 5 paź 2015, o 12:57
przez Lucky_Luke
Hmm, nikt nie kupił płyty jeszcze? He, ze mnie kiepski recenzent, napisze tylko że czuć ducha Kaczmarskiego, takie odniosłem pierwsze wrażenie. Sporo kawałków autorstwa Gajdy, Kaczmarskiego, autorskich Przemka, Cave'a i Gałczyńskiego, do wielu których też wraz z kolegami stworzył muzykę. Naprawdę przyjemna nuta, czasami mroczna, z bardzo dobrymi tekstami. Nigdzie nie widziałem setlisty w necie...nie wiem czy zapodawać?... Jestem ciekaw tych kawałków na żywo :)

Re: Kwartet ProForma - Na końcu świta

PostNapisane: 5 paź 2015, o 13:56
przez wilkmaciej
Lucky_Luke napisał(a):Hmm, nikt nie kupił płyty jeszcze? He, ze mnie kiepski recenzent, napisze tylko że czuć ducha Kaczmarskiego, takie odniosłem pierwsze wrażenie. Sporo kawałków autorstwa Gajdy, Kaczmarskiego, autorskich Przemka, Cave'a i Gałczyńskiego, do wielu których też wraz z kolegami stworzył muzykę. Naprawdę przyjemna nuta, czasami mroczna, z bardzo dobrymi tekstami. Nigdzie nie widziałem setlisty w necie...nie wiem czy zapodawać?... Jestem ciekaw tych kawałków na żywo :)


"napisze tylko że czuć ducha Kaczmarskiego, takie odniosłem pierwsze wrażenie" - Nie wiem czy kiepski z Ciebie recenzent, ale to zdanie mi wystarczyło żeby kupić płytę.

Re: Kwartet ProForma - Na końcu świta

PostNapisane: 5 paź 2015, o 14:04
przez Lucky_Luke
Ummm, dodam że jest to 66:47 min muzyki :) Ja za płytke dałęm 3 dyszki, super wydany grosik
Mam nadzieję Przemek nie będzie miał nic przeciwko jak napiszę listę utworów:
1. Błazen
2. Biały Dwór
3. Morze nieszczęść
4. Wanda Rutkiewicz
5. Gorzki płacz
6. Serwus, OchTyVita!
7. Życie erotomana
8. Cóżem winien
9. Piosenka głuchego grabarza
10. Śmierć nie jest końcem
11. Lekcja anatomii doktora Tulpa
12. Mogiły
13. Noc
14. Bezsenność
15. Zimowy sen
16. Dance macabre

Re: Kwartet ProForma - Na końcu świta

PostNapisane: 5 paź 2015, o 16:54
przez wilkmaciej
Lucky_Luke napisał(a):Ummm, dodam że jest to 66:47 min muzyki :) Ja za płytke dałęm 3 dyszki, super wydany grosik
Mam nadzieję Przemek nie będzie miał nic przeciwko jak napiszę listę utworów:
1. Błazen
2. Biały Dwór
3. Morze nieszczęść
4. Wanda Rutkiewicz
5. Gorzki płacz
6. Serwus, OchTyVita!
7. Życie erotomana
8. Cóżem winien
9. Piosenka głuchego grabarza
10. Śmierć nie jest końcem
11. Lekcja anatomii doktora Tulpa
12. Mogiły
13. Noc
14. Bezsenność
15. Zimowy sen
16. Dance macabre



"dance macabre" ? Czy chodzi tu o wiersz Kaczmarskiego??? ProForma napisała sobie do niego muzykę?

Re: Kwartet ProForma - Na końcu świta

PostNapisane: 5 paź 2015, o 19:44
przez Klempicz
wilkmaciej napisał(a):"dance macabre" ? Czy chodzi tu o wiersz Kaczmarskiego??? ProForma napisała sobie do niego muzykę?


Napisała, a jak! Co więcej - jeszcze do dwóch innych wierszy Kaczmarskiego - "Serwus, OchTyVita!" (również z tomiku "Tunel"; jest to opis filozofii, postaw życiowych i spojrzenia na świat Konstantego Ildefonsa Gałczyńskiego, oczywiście - jak to zwykle w przypadku Kaczmarskiego bywa - forma wiersza jest naśladowaniem stylu Gałczyńskiego. Ja do tego napisałem taką krakowsko-góralską muzykę - ale bez kiczu chyba - z akcentem na jeden, bo przecież z Krakowem nierozerwalnie związany Konstanty był) oraz "Lekcja anatomii doktora Tulpa" - to jest tekst, który wszedł w skład słynnego programu "Wojna Postu z Karnawałem" z 1992 roku, ale do którego trio Kaczmarski-Gintrowski-Łapiński nie napisało muzyki, w związku z czym utwór wypadł z programu).
To wszystko oczywiście przy aprobacie i w porozumieniu ze spadkobiercami Jacka, z którymi mamy przyjemność się przyjaźnić :) Także chyba żadnego wielkiego świętokradztwa nie popełniliśmy.
@Lucky Luke: ja generalnie nie mam nic przeciwko żebyście robili cokolwiek :)

Re: Kwartet ProForma - Na końcu świta

PostNapisane: 6 paź 2015, o 12:18
przez wilkmaciej
Klempicz napisał(a):
wilkmaciej napisał(a):"dance macabre" ? Czy chodzi tu o wiersz Kaczmarskiego??? ProForma napisała sobie do niego muzykę?


Napisała, a jak! Co więcej - jeszcze do dwóch innych wierszy Kaczmarskiego - "Serwus, OchTyVita!" (również z tomiku "Tunel"; jest to opis filozofii, postaw życiowych i spojrzenia na świat Konstantego Ildefonsa Gałczyńskiego, oczywiście - jak to zwykle w przypadku Kaczmarskiego bywa - forma wiersza jest naśladowaniem stylu Gałczyńskiego. Ja do tego napisałem taką krakowsko-góralską muzykę - ale bez kiczu chyba - z akcentem na jeden, bo przecież z Krakowem nierozerwalnie związany Konstanty był) oraz "Lekcja anatomii doktora Tulpa" - to jest tekst, który wszedł w skład słynnego programu "Wojna Postu z Karnawałem" z 1992 roku, ale do którego trio Kaczmarski-Gintrowski-Łapiński nie napisało muzyki, w związku z czym utwór wypadł z programu).
To wszystko oczywiście przy aprobacie i w porozumieniu ze spadkobiercami Jacka, z którymi mamy przyjemność się przyjaźnić :) Także chyba żadnego wielkiego świętokradztwa nie popełniliśmy.
@Lucky Luke: ja generalnie nie mam nic przeciwko żebyście robili cokolwiek :)


Przesłuchałem. Ano napisała ProForma i zrobiła to moim zdaniem świetnie. Ach szkoda, że nie możecie tego zaprezentować Jackowi, na wzór tego jak przed Dylanem zaprezentował swój utwór Kaczmarski:):) Kuwafa przyjaźń ze spadkobiercami Jacka? Ja też chcę się z wami zaprzyjaźnić!!! :D "Wojna postu...." legendarny występ. Jakże się cieszę, że pojawił się łącznik (w osobach świetnego kwartetu) twórczości najbliższych mej duszy artystów czyli genialnego trio i Kazimierza. Chociaż połączenia dopełnił tutaj bodajże Staszek, którego utwory śpiewaliście narażając się na gniew Kazika:) W sumie to Kazik również śpiewał przecież w duecie z Jackiem. Przyznam jednak, że w moich oczach wypadł wtedy dość blado na tle Kaczmarskiego :lol: Łączyło ich jednak co najmniej jedno - podziw dla twórczości Stanisława Staszewskiego.