Nowy Kult w Nowym 2013 roku

To forum służy wolnej wymianie poglądów i opinii. Ale nie będziemy tolerować szerzenia nienawiści, obrażania i obrzucania wyzwiskami innych dyskutantów oraz trollowania. Nie będzie także tolerancji dla reklamowania nielegalnych nagrań bądź innych nielegalnych produktów. Osoby nie stosujące się do tych zasad będą (bez uprzedzenia) banowane.

KLAUZULA INFORMACYJNA DOTYCZĄCA PRZETWARZANIA DANYCH OSOBOWYCH

Zgodnie z art. 13 ogólnego rozporządzenia o ochronie danych osobowych z dnia 27 kwietnia 2016 r. (Dz. Urz. UE L 119 z 04.05.2016) informuję, iż:
1) administratorem Pani/Pana danych osobowych jest Buldog - Piotr Wieteska , ul. Świętojerska 24 m 52, 00-202 Warszawa
2) kontakt z Inspektorem Ochrony Danych - wieteska@kult.art.pl
3) Odbiorcą Pani/Pana danych osobowych będą upoważnieni pracownicy administratora oraz zleceniobiorcy świadczący na rzecz administratora usługi zarządcze
4) Pani/Pana dane osobowe przetwarzane będą w celu umożliwienia Panu/Pani korzystania z tego forum internetowego na podstawie Art. 6 ust. 1 lit. a ogólnego rozporządzenia o ochronie danych osobowych z dnia 27 kwietnia 2016 r.
5) Pani/Pana dane osobowe przechowywane do momentu żądania usunięcia z subskrypcji
6) przysługuje Pani/Pan prawo do: wglądu do treści swoich danych osobowych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania a także do cofnięcia zgody oraz prawo do przenoszenia danych
7) ma Pani/Pan prawo wniesienia skargi do organu nadzorczego
8) podanie danych osobowych jest dobrowolne. Brak ich podania uniemożliwia rejestrację oraz korzystanie serwisu forum

Proszę o zapoznanie się z polityką prywatności dostępną w stopce serwisu.

Re: Nowy Kult w Nowym 2013 roku

Postprzez lemur » 14 maja 2013, o 14:00

Ta akurat PIOSENKA jest czymś w rodzaju ballady - również posiada MUZYKĘ. Różnica polega na tym, że hip hop to tylko tekst...


1. Co sprawia, że nie uznajesz rapu za muzykę? Brak żywych instrumentów?

2. Która piosenka jest balladą? Bo podałem cytaty z dwóch.
Mam rozumieć, że "Prosto" to ballada? :D
Avatar użytkownika
 
Posty: 78
Dołączył(a): 4 wrz 2012, o 13:30

Re: Nowy Kult w Nowym 2013 roku

Postprzez redhead » 14 maja 2013, o 14:03

a propos tekstów i w ogóle odbioru płyty to Kazik wyraził się dość jasno (dodam że podzielam w całej rozciągłości i uznaje oczywiście za dobry tekst jak najbardziej):

"Czy muzyka ma moc, tego nie wiem wcale
Spierdalać tępi mądrale!"

Amen :!:
"Taka jest moja koncepcja, tak ja to widzę"
 
Posty: 315
Dołączył(a): 4 wrz 2012, o 11:39

Re: Nowy Kult w Nowym 2013 roku

Postprzez babeo » 14 maja 2013, o 14:12

Moje pierwsze uwagi po dwóch przesłuchaniach. Wesele córki, to chyba autoplagiat Kocham Cię a miłością swoją.
Tenże utwór wokalno-instrumentalny małżonka ma, podsumowała że niezłe zagranie - puścić takie coś teraz, gdzie od czerwca zaczyna się sezon ślubów + występ KNŻ w Sopocie - lekko idzie to w stronę...komercji (fuj jakie brzydkie słowo).

Płyta jest dla mnie za długa i trochę taka monotonnie-męcząca, utwory choć fajnie zmiksowane, to brzmią jakoś podobnie i tak ciężko strawnie. Gdzie się podziała ta różnorodność z Wydafcy czy OKSK.

Tekstowo, powoli zaczynam odnosić wrażenie, że są trochę na siłę, może po kolejnych przesłuchaniach wejdą bardziej w głowę i poznam ich głębie, zobaczymy.

Na razie to kolejna płyta Kultu, jeszcze nie dostrzegłem tych cech, które miałyby świadczyć o tym, że jest to najlepsza płyta od lat. Dziś po pracy daję jej kolejne 2 czy 3 szanse, mam nadzieję że moja ocenia zmieni się wtedy na plus.
Avatar użytkownika
 
Posty: 203
Dołączył(a): 5 wrz 2012, o 17:46

Re: Nowy Kult w Nowym 2013 roku

Postprzez wilkmaciej » 14 maja 2013, o 14:13

lemur napisał(a):
Ta akurat PIOSENKA jest czymś w rodzaju ballady - również posiada MUZYKĘ. Różnica polega na tym, że hip hop to tylko tekst...


1. Co sprawia, że nie uznajesz rapu za muzykę? Brak żywych instrumentów?

2. Która piosenka jest balladą? Bo podałem cytaty z dwóch.
Mam rozumieć, że "Prosto" to ballada? :D



1.Rapu nie uznaję za muzykę z prostego względu. Tam nie ma muzyki najczęściej (nie zawsze) a jedynie beat. Zdarza się, że jest ten sam podkład do wielu piosenek. Świadczy to o tym że TEKST jest tam na pierwszym miejscu a podkład to DODATEK. Stąd może nazwa PODKŁAD.
W zespole rockowym głównym elementem utworu jest MUZYKA. Napisana przez kogoś i stworzona aby pełnoprawnie się nią nazywać - nie wymyślona na prędce w programie komputerowym aby pasować do rymowanki. Słowa są często dodatkiem w muzyce rockowej, a w 90 % charakterystyczną częścią utowru jest MUZYKA. W hip hopie w 99%, główną częścią utworu są słowa.

2. Pierwsza jest właśnie przykładem o którym pisałem a słowa drugiej są o niebo lepsze, niż Twój gimbazo-wywołujący rymik frustrata życiowego.
 
Posty: 511
Dołączył(a): 12 gru 2012, o 10:36

Re: Nowy Kult w Nowym 2013 roku

Postprzez CZŁOWIEK - ŁOŚ » 14 maja 2013, o 14:19

Czytanie z listu świętego Kazimierza apostoła do Redheada.

Argument "z pisma świętego" zawsze bardzo dobrze się sprawdza.
Każdą dyskusję może zamknąć, nawet na amen.
Niestety, jeśli ma moc dowodu, to wyłącznie dowodu na religijne zaślepienie tego, kto go stosuje.

Oto słowo Kazika. Idźcie, ofiara spełniona.
_______________________________________________________________________
Ludzie żądają wolności słowa, by wyrażać swą wolność myśli, której unikają jak ognia.
Avatar użytkownika
 
Posty: 343
Dołączył(a): 4 wrz 2012, o 13:19

Re: Nowy Kult w Nowym 2013 roku

Postprzez wilkmaciej » 14 maja 2013, o 14:23

CZŁOWIEK - ŁOŚ napisał(a):Czytanie z listu świętego Kazimierza apostoła do Redheada.

Argument "z pisma świętego" zawsze bardzo dobrze się sprawdza.
Każdą dyskusję może zamknąć, nawet na amen.
Niestety, jeśli ma moc dowodu, to wyłącznie dowodu na religijne zaślepienie tego, kto go stosuje.

Oto słowo Kazika. Idźcie, ofiara spełniona.


Nie sądze aby owo Amen, miało być dowodem czegokolwiek tutaj. Dowód jest powyżej.
Chyba, że nie rozczytałem ironii nadwornego ynteligenta...:p
 
Posty: 511
Dołączył(a): 12 gru 2012, o 10:36

Re: Nowy Kult w Nowym 2013 roku

Postprzez artek » 14 maja 2013, o 14:27

wr napisał(a):Tekstowo jest słabiej niż bywało, ale dramatyzujecie. Co właściwie miały w sobie te stare teksty, a czego te nie mają? Poczucia humoru? Oryginalności? Trafnego opisu rzeczywistości?



od jakiegoś czasu, moim zdaniem, przez teksty przenika jakaś taka trudność wyrażenia tego co się po głowie Kazikowi kołacze, jakby na siłę, jakby siedział na kibelku a do końca nie mógł się wypróżnić
wcześniej była lekkość pióra, nawet w skomlikowanej frazie był ukryty sens, łączący w sobie wielość problemów, było wiele odwołań do życia codziennego, literatury, religii, polityki, mieszanka postaci, bytów, ciekawe słowotwórstwo, nawet wulgaryzmy miały swój sens
dzisiaj też o tym śpiewa ale w mało wyszukany sposób, mało błyskotliwie, nie ma już tej iskry, która wcześniej spalała kawałki do spodu
Ostatnio edytowano 14 maja 2013, o 14:31 przez artek, łącznie edytowano 3 razy
Avatar użytkownika
 
Posty: 1386
Dołączył(a): 4 wrz 2012, o 11:50

Re: Nowy Kult w Nowym 2013 roku

Postprzez CZŁOWIEK - ŁOŚ » 14 maja 2013, o 14:29

wilkmaciej napisał(a):Nie sądze aby owo Amen, miało być dowodem czegokolwiek tutaj. Dowód jest powyżej.
Chyba, że nie rozczytałem ironii nadwornego ynteligenta...:p


Gościu, już ci napisałem i powtórzę bez satysfakcji: nie jesteś dla mnie partnerem do rozmowy, śliń się w inną stronę.
_______________________________________________________________________
Ludzie żądają wolności słowa, by wyrażać swą wolność myśli, której unikają jak ognia.
Avatar użytkownika
 
Posty: 343
Dołączył(a): 4 wrz 2012, o 13:19

Re: Nowy Kult w Nowym 2013 roku

Postprzez kubek » 14 maja 2013, o 14:47

Miałem zostać k...ą niemytą i ściągnąć bo za cholerę już nie kupie w ciemno ale całe szczęście kolega pożyczył. Najśmieszniejsze, najbardziej podoba mi się kawałek bez wokalu czyli "Teide", "Prosto" jeszcze daję radę ale głównie muzycznie, bo tekstowo to dla ,mnie tak wygląda, że Kazik składa sobie w całość, wyrazy które się rymują, i to bardzo prymitywnie. Reszta to masakra, miałem problemy żeby to w całości przesłuchać, zrobiłem to chyba tylko dlatego że ta płyta jest mistrzowsko nagrana, największą jej gwiazdą jest Pan Realizator:), musiał chyba tony poty z siebie wylać, żeby to tak brzmiało, bo jakby zabrał się za to, nie daj boże Kazimierz, to mielibyśmy potworka takiego jak Hurra. Autorowi tekstów proponuję się zgłosić do Jacka Cygana. Dobre ponoć pisze.
 
Posty: 10
Dołączył(a): 4 wrz 2012, o 16:51

Re: Nowy Kult w Nowym 2013 roku

Postprzez wilkmaciej » 14 maja 2013, o 14:48

CZŁOWIEK - ŁOŚ napisał(a):
wilkmaciej napisał(a):Nie sądze aby owo Amen, miało być dowodem czegokolwiek tutaj. Dowód jest powyżej.
Chyba, że nie rozczytałem ironii nadwornego ynteligenta...:p


Gościu, już ci napisałem i powtórzę bez satysfakcji: nie jesteś dla mnie partnerem do rozmowy, śliń się w inną stronę.


No nie jesteś. Do rozmowy potrzebne są argumenty. Samouwielbienie to za mało to rozmowy. Chyba że ze sobą bo te zapewne trzymasz na poziomie...AMEN
 
Posty: 511
Dołączył(a): 12 gru 2012, o 10:36

Re: Nowy Kult w Nowym 2013 roku

Postprzez arielg » 14 maja 2013, o 15:14

Płyty jeszcze nie zakupiłem, ale czytając Wasze opinie o tekstach boję się, że będzie podobny poziom jak na Plamach. Tekstowo znaczy. Trochę dziwna sytuacja, zę w sumie zdolni muzycy, chcą i potrafią jeszcze coś fajnego skomponować, a Kazik, jakby osiadł na laurach i pisze teksty w 30 min. Może niektóre teksty da się napisać w tak krótkim czasie i sa zajebiste, ale gorzej jeżeli cała płyta od warstwy tekstowej powstaje w ten sposób.

No i żal kawałka Prosto, bo jak przeczytałem ten tekst, to na prawdę liczyłem na coś więcej patrząc na zachwyty zespołu. I to chyba poniekąd też problem nie tylko Kazika, ale i reszty zespołu, że nikt z kapeli nie zwróci mu uwagi typu "kurwa wyjeb ten wers, bo jest żenujący, my fajną muzykę zrobili wiec ty też się postaraj i dopracuj to jeszcze!".
Avatar użytkownika
 
Posty: 164
Dołączył(a): 5 wrz 2012, o 03:51
Lokalizacja: Kraków

Re: Nowy Kult w Nowym 2013 roku

Postprzez donkey » 14 maja 2013, o 15:15

lemur napisał(a):Przykład pierwszy z brzegu: http://www.youtube.com/watch?v=2PxSHi9T8nQ. Jeśli ktoś nie zdzierży kwestii muzycznych, polecam poczytać sam tekst, jest w opisie filmu.

Innymi słowy: to zajebista poezja, która rozpieściła mnie na tyle, że teraz już nie jestem w stanie ocenić pozytywnie ostatnich poczwarek Staszewskiego.


Wiesz lemur, to chyba sprawa gustu. Przesłuchałem całość mimo, iż okropne to DLA MNIE muzycznie, a wokal słaby, ale nie o tym chciałem napisać. Dla mnie to słowotok, który nic nie znaczy. Wolę teksty w których nie ma natłoku słów i w których pojawia się jakaś refleksja; takie w których są emocje (wokalist(k)a musi je też umieć oddać). To co zapodałeś, to nie moja bajka. Moją bajką są np. teksty takich piosenek jak: "Córko" czy "Jaka róża, taki cierń" (nota bene, zaśpiewane z takim ładunkiem emocji, że serce ściska). Nieważne, to tylko taka dygresja. Każdy lubi to co lubi, że tak zakończę banałem ;)
Zmazując barwy lasom i polom, mknie balon nocy z knajpy gondolą

http://www.youtube.com/watch?v=raZ-ltWuS9I
Avatar użytkownika
 
Posty: 937
Dołączył(a): 13 wrz 2012, o 08:59

Re: Nowy Kult w Nowym 2013 roku

Postprzez polake » 14 maja 2013, o 15:24

"Czy muzyka ma moc, tego nie wiem wcale
Spierdalać tępi mądrale!"

Ten fragment niweczy dla mnie całą moc kawałka Prosto.

Brzmienie ogólnie mi się podoba (wreszcie porządnie brzmiące bębny!). Muzyka również, z tym że jak dla jednak jest chyba za "prosta", za mało jest smaczków, za mało trąbki solo, aranżacje są jakieś takie banalne, jakby robione na kolanie. No ale takie były założenia, więc się tak bardzo nie czepiam, czasem nie ma co za bardzo kombinować na siłę.

Na razie bardzo mi się podoba "Twoje słowo jest prawdą". To chyba mój nr 1 z tej płyty.

Mega mi się podoba, że Janek Zdunek wreszcie został jednym z kultowych kompozytorów - lubię to :D Oby więcej.

Muzycznie po raz kolejny strasznie zawiódł mnie Tomek Goehs. Owszem, są dobre momenty, chyba ogólnie jest lepiej niż na Hurra! (tam to już w ogóle była masakra, bo nie dość że nudno, to jeszcze brzmienie nie do zniesienia), ale przez większość płyty perkusja jest taka niesamowicie kwadratowa i bez polotu, bez akcentów, bez zaskoczeń, nawet jeśli instrumenty robią akcent, to Tomek dalej sobie pyka jak gdyby nigdy nic. Dla mnie jest niesamowite, jaki regres zaliczył Tomek w stosunku do tego, co było kiedyś. Ale to temat na inną dyskusję.

Co do tekstów, to świetnie to ujął artek. Niby pomysł i koncepcja jest, ale jak przychodzi co do czego, to średnio to wychodzi, brakuje lekkości, która charakteryzuje starsze teksty. Niby i wcześniej były teksty o niczym, niby wcześniej też zdarzały się dziwne wersy, nawet z dupy, o, i nawet rymy częstochowskie, ale wszystko do siebie pasowało jak ulał. A tutaj nawet zdarzają się takie kwiatki, jak w "Dzisiaj jest mojej córki wesele", gdzie mam wrażenie, że nie zawsze jest dobra ilość sylab i brzmi to co najmniej dziwnie:
"Dzisiaj jest mojej córki wesele,
zabawa będzie pewnie na sto dwa,
będzie gości tłum i będą przyjaciele
jadło na stole, wódka wy-bo-ro-wa,
jak ten czas leci, i będzie orkiestra,
dwadzieściakilkalattemu przyszłaś na świat"

Mam swoją teorię na ten temat, zresztą sam Kazimnierz o tym kiedyś mówił - kiedyś non-stop pisał teksty, ręcę nie nadążały za glową. A teraz raz na jakiś czas jest akcja "teksty w dwa tygodnie, na szybko, bo terminy". Więc brakuje lekkości, pomysłów, nie ma też czasu na przećwiczenie i "ułożenie się" tekstów.

Inna kwestia to linie melodyczne, które od jakiegoś czasu (Hurra!, Bar la Curva) mi się u Kazika przestały podobać. On sam podkreśla z dumą, że jest ich autorem i że w zakresie śpiewania zrobił duży progres. Niestety poszło to w kierunku, który mi osobiście nie odpowiada :(

Ogólnie jest więc dobrze, ja przynajmniej widzę progres i marzyłoby mi się, żeby Kult poszedł za ciosem i jak najszybciej zabrał się za następną płytę.

p.s. chciałem podziękować Empikowi, że bohatersko nie pozwolił mi w piątek przepłacić za płytę 36.99, przez co trafiłem do Media Markt i kupiłem płytę za 29.99. Dzięki!

p.s. 2 za MEGA, ale to MEGA żenujące uważam mamrotanie nowych tekstów z kartki na koncertach. Niestety to choroba już od dawna widoczna u Kazika, że nie uczy się nowych tekstów. Ale do cholery ciężkiej można się spróbować chociaż trochę nauczyć i tylko wspomagać kartką "w razie co", a nie całą piosenkę stać pochylonym nad tekstem i coś mamrotać pod nosem, jak na Juwenaliach na UW.
polake.art.pl wywiady z Januszem Zdunkiem: nr1 nr2
Obrazek
Stoję goły pod prysznicem, wkoło wszędzie goło
pod prysznicem z kolegami i jest mi wesoło!
Avatar użytkownika
 
Posty: 137
Dołączył(a): 4 wrz 2012, o 12:37

Re: Nowy Kult w Nowym 2013 roku

Postprzez wilkmaciej » 14 maja 2013, o 15:47

polake napisał(a):"Czy muzyka ma moc, tego nie wiem wcale
Spierdalać tępi mądrale!"

Ten fragment niweczy dla mnie całą moc kawałka Prosto.

Brzmienie ogólnie mi się podoba (wreszcie porządnie brzmiące bębny!). Muzyka również, z tym że jak dla jednak jest chyba za "prosta", za mało jest smaczków, za mało trąbki solo, aranżacje są jakieś takie banalne, jakby robione na kolanie. No ale takie były założenia, więc się tak bardzo nie czepiam, czasem nie ma co za bardzo kombinować na siłę.

Na razie bardzo mi się podoba "Twoje słowo jest prawdą". To chyba mój nr 1 z tej płyty.

Mega mi się podoba, że Janek Zdunek wreszcie został jednym z kultowych kompozytorów - lubię to :D Oby więcej.

Muzycznie po raz kolejny strasznie zawiódł mnie Tomek Goehs. Owszem, są dobre momenty, chyba ogólnie jest lepiej niż na Hurra! (tam to już w ogóle była masakra, bo nie dość że nudno, to jeszcze brzmienie nie do zniesienia), ale przez większość płyty perkusja jest taka niesamowicie kwadratowa i bez polotu, bez akcentów, bez zaskoczeń, nawet jeśli instrumenty robią akcent, to Tomek dalej sobie pyka jak gdyby nigdy nic. Dla mnie jest niesamowite, jaki regres zaliczył Tomek w stosunku do tego, co było kiedyś. Ale to temat na inną dyskusję.

Co do tekstów, to świetnie to ujął artek. Niby pomysł i koncepcja jest, ale jak przychodzi co do czego, to średnio to wychodzi, brakuje lekkości, która charakteryzuje starsze teksty. Niby i wcześniej były teksty o niczym, niby wcześniej też zdarzały się dziwne wersy, nawet z dupy, o, i nawet rymy częstochowskie, ale wszystko do siebie pasowało jak ulał. A tutaj nawet zdarzają się takie kwiatki, jak w "Dzisiaj jest mojej córki wesele", gdzie mam wrażenie, że nie zawsze jest dobra ilość sylab i brzmi to co najmniej dziwnie:
"Dzisiaj jest mojej córki wesele,
zabawa będzie pewnie na sto dwa,
będzie gości tłum i będą przyjaciele
jadło na stole, wódka wy-bo-ro-wa,
jak ten czas leci, i będzie orkiestra,
dwadzieściakilkalattemu przyszłaś na świat"

Mam swoją teorię na ten temat, zresztą sam Kazimnierz o tym kiedyś mówił - kiedyś non-stop pisał teksty, ręcę nie nadążały za glową. A teraz raz na jakiś czas jest akcja "teksty w dwa tygodnie, na szybko, bo terminy". Więc brakuje lekkości, pomysłów, nie ma też czasu na przećwiczenie i "ułożenie się" tekstów.

Inna kwestia to linie melodyczne, które od jakiegoś czasu (Hurra!, Bar la Curva) mi się u Kazika przestały podobać. On sam podkreśla z dumą, że jest ich autorem i że w zakresie śpiewania zrobił duży progres. Niestety poszło to w kierunku, który mi osobiście nie odpowiada :(

Ogólnie jest więc dobrze, ja przynajmniej widzę progres i marzyłoby mi się, żeby Kult poszedł za ciosem i jak najszybciej zabrał się za następną płytę.

p.s. chciałem podziękować Empikowi, że bohatersko nie pozwolił mi w piątek przepłacić za płytę 36.99, przez co trafiłem do Media Markt i kupiłem płytę za 29.99. Dzięki!

p.s. 2 za MEGA, ale to MEGA żenujące uważam mamrotanie nowych tekstów z kartki na koncertach. Niestety to choroba już od dawna widoczna u Kazika, że nie uczy się nowych tekstów. Ale do cholery ciężkiej można się spróbować chociaż trochę nauczyć i tylko wspomagać kartką "w razie co", a nie całą piosenkę stać pochylonym nad tekstem i coś mamrotać pod nosem, jak na Juwenaliach na UW.



Cieszę się że nie jestem jedynym, którego faworytem jest "Twoje słowo jest prawdą" - bardzo przyjemny utwór. Muzycznie (mnie przynajmniej) miażdży. Śpiewanie z nowej płyty na UW było bez sensu. Z kartki to jedno ale po co w ogóle to śpiewać....Na koncertach nie gra się kawałków których nikt nie zna. To jest koncert i ludzie chcą się bawić. Ciężko się dobrze bawić słysząc utwór pierwszy raz. W dodatku słów nie szło usłyszeć...Debiuty moim zdaniem są do posłuchania w domowym zaciszu, gdzie w spokoju można ocenić dany kawałek.
 
Posty: 511
Dołączył(a): 12 gru 2012, o 10:36

Re: Nowy Kult w Nowym 2013 roku

Postprzez kezlok » 14 maja 2013, o 15:59

Przesłuchałem na spokojnie parę razy drugą część płyty. Jest ciut słabsza moim zdaniem od pierwszych 9 numerów, które wcześniej ogarnąłem. Ale nadal jest nieźle.

Moja myszko - utwór dla mnie raczej do odstrzału. Za kolejnymi razami jakoś jeszcze uchodził, ale moim zdaniem muzycznie i tekstowo odstaje od reszty. (po za tym ten tytuł....)

Zabiłem ministra finansów - zajebiste. Fajny tekst, dobra muza.

Nie chcę grać w reprezentacji - też ekstra. Ciekawy pomysł na tekst i dobrze przeprowadzony.

Modlitwa moja - nieźle, ale jakoś mało pamiętliwe. Takie troszkę "typowe".

Największa armia - dobry, oj dobry numer. Bardzo fajny tekst, wiadomo, że kojarzy się z Wódką, muza jakby gdzieś słyszana, ale ciekawa.

Opowiadam się za miłością - też raczej do odstrzału, po kilku razach nadal średnio to pamiętam

Życie jest piękne - dobry, nie na czasie tekst, do tego jest i solówka 8-)

Także generalnie po dwóch dniach ogarniania płyty, na razie takie 4- czy w skali dziesięciostopniowej jakaś 7. Jest naprawdę dobrze. Nie ma dla mnie porównania co do Hurry. Na korzyść tej oczywiście. Ja bym parę tylko numerów po prostu wyrzucił, zostawił jakieś 11-12 i byłoby wtedy po prostu zwięźlej i ciekawiej.

Co do dyskusji która się tu toczy przez parę stron....ile można o tym wciąż dyskutować? Wrzucacie tu jakieś przykłady innych tekściarzy, które dla mnie np. są cieniutkie jak piwo karmelkowe. Pomijam już muzykę, która jest dyskusyjna. Każdy wie, że Kazik nie ma już takiego polotu w tekstach i raczej mieć go już nie będzie. Po co ciągle o tym gadać? Facet namnożył setki genialnych tekstów, a te które pisze teraz są po prostu dobre lub bardzo dobre. Oczywiście zdarzały się kaszany np. na ostatniej płycie, ale tutaj na szczęście tego nie ma. Bądźcie realistami do cholery, albo dajcie sobie spokój z muzyką i tekstami Kazika, bo mam wrażenie, że o niczym innym to forum nie dyskutuje i nie będzie dyskutować przez kolejnych x lat. Ja tam się cieszę, że jest np. progres od ostatniej płyty, a nie biadolę że nie brzmi to tak jak "Spokojnie". Przecież nikt tych płyt nam nie zabierze. Nie ma sensu tego ciągle powielać. Po za tym słuchając sporo różnej muzyki rockowej w kraju, nadal uważam, że nawet dziś Kazik jest jednym z wybitniejszych tekściarzy. Nawet moje tak bardzo lubiane Lao Che moim zdaniem ma gorsze teksty, szczególnie na dwóch ostatnich płytach. Itd itp. Nie wiem, może poziom sceny muzycznej w Polsce jest generalnie gorszy (tak pewnie jest), ale Kazik i tak się wyróżnia. A to że kiedyś pisał na poziomie kosmicznym? No cóż. I tak trwało to niewyobrażalnie jak na artystę długo.

PS. Wolę piosenkę szczerą "Dobrze być dziadkiem" pokazującą w jakim momencie życia i twórczości jest człowiek, niż kolejne nieszczere wypociny, które 95% wykonawców na naszym podwórku usiłuje nam wcisnąć. Amen.
 
Posty: 53
Dołączył(a): 4 wrz 2012, o 16:43

Re: Nowy Kult w Nowym 2013 roku

Postprzez donkey » 14 maja 2013, o 16:37

Zmazując barwy lasom i polom, mknie balon nocy z knajpy gondolą

http://www.youtube.com/watch?v=raZ-ltWuS9I
Avatar użytkownika
 
Posty: 937
Dołączył(a): 13 wrz 2012, o 08:59

Re: Nowy Kult w Nowym 2013 roku

Postprzez lemur » 14 maja 2013, o 17:20

donkey:

Wiesz lemur, to chyba sprawa gustu. Przesłuchałem całość mimo, iż okropne to DLA MNIE muzycznie, a wokal słaby, ale nie o tym chciałem napisać. Dla mnie to słowotok, który nic nie znaczy. Wolę teksty w których nie ma natłoku słów i w których pojawia się jakaś refleksja; takie w których są emocje (wokalist(k)a musi je też umieć oddać). To co zapodałeś, to nie moja bajka. Moją bajką są np. teksty takich piosenek jak: "Córko" czy "Jaka róża, taki cierń" (nota bene, zaśpiewane z takim ładunkiem emocji, że serce ściska). Nieważne, to tylko taka dygresja. Każdy lubi to co lubi, że tak zakończę banałem ;)


Jasne, stary. Nie każę nikomu zachwycać się próbkami, które podsyłaliśmy z Bartosem. Z drugiej jednak strony: nie wyobrażam sobie zachwycania się tekstami z "Prosto". Trzeba wykonać naprawdę straszliwą gimnastykę językową, żeby bronić wersów o spodniach w kratkę. I taką gimnastykę wykonują tu redhead i wilkmaciej.

wilkmaciej:

1.Rapu nie uznaję za muzykę z prostego względu. Tam nie ma muzyki najczęściej (nie zawsze) a jedynie beat.


Ukułeś waść jakąś nową definicję muzyki w takim razie. Za Słownikiem Języka Polskiego:

muzyka
1. «ciąg dźwięków śpiewanych lub granych na instrumentach, tworzących pewną kompozycyjną całość; też: sztuka układania i wykonywania takich kompozycji»
2. «brzmienie czegoś, zwłaszcza melodyjne lub przyjemne»


Do której z powyższych definicji nie pasuje Ci beat?

Zdarza się, że jest ten sam podkład do wielu piosenek.


A w rocku nie zdarza się, że jest ten sam riff do wielu piosenek?

Stąd może nazwa PODKŁAD.


Uważasz więc, że słowo PODKŁAD jest synonimem beatu, że jest zarezerwowane dla rapu? :D

A nie słyszałeś może o czymś takim, jak PODKŁAD GITAROWY?

Zdajesz sobie sprawę z tego, że na płycie "Prosto" jest 16 podkładów?

W zespole rockowym głównym elementem utworu jest MUZYKA.


Po pierwsze: muzyka w rocku to też podkład.

Po drugie: podkłady w rapie to też muzyka.

Po trzecie: idąc tą logiką powinieneś uznawać że pierwsze trzy solowe płyty Kazika czy np. numer "12 groszy" pozbawione są muzyki.

Napisana przez kogoś i stworzona aby pełnoprawnie się nią nazywać - nie wymyślona na prędce w programie komputerowym aby pasować do rymowanki.


Wybacz, stary, ale nie masz pojęcia, o czym mówisz. Kompletnie. Skąd informacja, że bity są tworzone naprędce? I skąd opinia, że w rapie najpierw powstaje tekst, a potem bit? Skądinąd wiem, że wielu raperów działa zupełnie odwrotnie - piszą pod bit.

Z drugiej strony: uważasz, że podkłady rockowe to wynik wielodniowej pracy? Man, wystarczy lektura "Białej Księgi Kultu" czy ostatniego "Teraz Rocka", żeby znaleźć przykłady riffów ułożonych w kilka minut, czy też wymyślonych przez Kazika mruczącego sobie pod nosem linię basu.

Słowa są często dodatkiem w muzyce rockowej, a w 90 % charakterystyczną częścią utowru jest MUZYKA. W hip hopie w 99%, główną częścią utworu są słowa.


90%, 99%... Jezu, jak Ty tak dokładne te procenty wyliczyłeś? :O

2. Pierwsza jest właśnie przykładem o którym pisałem a słowa drugiej są o niebo lepsze, niż Twój gimbazo-wywołujący rymik frustrata życiowego.


Ciekawe, że w tekście, który nie niesie ze sobą żadnych znamion frustracji podmiotu lirycznego dostrzegłeś frustrację, a w Kaziku krzyczącym do "tępych mądrali", żeby wypierdalali, dostrzegasz wspaniałego, dojrzałego artystę.
Avatar użytkownika
 
Posty: 78
Dołączył(a): 4 wrz 2012, o 13:30

Re: Nowy Kult w Nowym 2013 roku

Postprzez pavulon » 14 maja 2013, o 17:47

Czytając niektóre posty, zastanawiam się czy wszyscy słuchamy tej samej płyty?

Ale od początku. Dzisiaj kupiłem płytę, specjalnie pojechałem do Saturna żeby nie dać zarobić zdziercy - Empikowi.
Zdjęcia na okładce, jak i w książeczce bardzo fajne, profesjonalnie to zrobione. Dobrze że skończyły się czasy gdy na okładkach SP można było liczyć piksele. Szkoda tylko że w digipacku. Nie cierpię tych opakowań. Miałem nadzieję że będzie powtórka pod tym względem z "Hurry" i "Suplementu", gdzie było dobre, porządne opakowanie.
No, ale przejdźmy do meritum sprawy, czyli zawartości krążka. Tak więc po kolei:

1. Teide - dobre otwarcie płyty, aż szkoda że krótki kawałek. Klawisze bardzo ciekawe.
2. Układ Zamknięty - piosenka już znana, dobra muzyka, strasznie mi się podobają tutaj klawisze i to gitarowe wejście. Dobry, mocny tekst. Uważam że jeden z lepszych tekstów Kazika z działu "polityka".
3. Twoje słowo jest prawdą - chyba dla mnie numer jeden na tej płycie. Tekst, jak i (a chyba zwłaszcza) muzyka miażdży.
4. Dzisiaj jest mojej córki wesele - to jest pomyłka na tej płycie. O ile muzyka jeszcze ostatecznie daje rade, zwłaszcza na koncertach, to tekst tak na prawde o czym jest? :D Zawiodłem się, bo liczyłem że tekst będzie o tym że jest wesele i wszyscy sie pochleją, pobiją, będzie szydzenie z tych wszystkich obrządków itd. Liczyłem na taką muzyczną wersję "Wesela" Smarzowskiego.
5. Prosto - Kazik i reszta nie mylili się. Jest moc. I w warstwie muzycznej i warstwie tekstowej. Nie rozumiem o co niektórym chodzi z jakimś wersem który niby niszczy piosenkę.
6. Dobrze być dziadkiem - przyjemna, autoironiczna piosenka.
7. Dlaczego tak tu jest - muzyka na plus, tekst prawdziwy do bólu.
8. Bomba na parlament - jakoś bez większych emocji, poprawna piosenka.
9. Mój mąż - wyróżnia się na płycie. Ciekawy wokal. Te chórki w refrenie trochę mnie irytują.
10. Moja myszko - nie jest tak źle jak sądziłem po samym tytule ;)
11. Zabiłem ministra finansów - kolejny dobry polityczny tekst Kazika
12. Nie chce grać w reprezentacji - bardzo na czasie tekst. Do tego trafny celujący w samo sedno.
13. Modlitwa moja - jakoś mi nie podchodzi ani muzyka, ani tekst.
14. Największa armia świata wzywa Cię - bardzo przyjemna muzyka, dobry tekst, taka "Wódka" po latach z perspektywy konsumenta tegoż specyfiku :D
15. Opowiadam się za miłością - bez szału.
16. Życie jest piękne - również bez szału.

Generalnie dla mnie płyta 8/10. Na prawdę nie rozumiem tych pojazdów na teksty Kazika. Dla mnie płyta tekstowo trzyma bardzo dobry poziom.
Idę sie delektować tym dziełem dalej.
Eeee kaseta, kaseta, kaseta,kaseta ha ha TDK!
Avatar użytkownika
 
Posty: 127
Dołączył(a): 4 wrz 2012, o 15:10

Re: Nowy Kult w Nowym 2013 roku

Postprzez donkey » 14 maja 2013, o 17:51

Płyta jest dla mnie za długa i trochę taka monotonnie-męcząca, utwory choć fajnie zmiksowane, to brzmią jakoś podobnie i tak ciężko strawnie. Gdzie się podziała ta różnorodność z Wydafcy czy OKSK.[/quote]

Tak sie posłużę Tobą, dla mnie też. Według mnie by było różnorodnie, to trzeba by wywalić cztery dość podobne piosenki. Myślę, że było by idealnie, gdyby playlista była w następującej kolejności:

1. Teide
2. Dzisiaj jest mojej córki wesele
3. Dobrze być dziadkiem
4. Twoje słowo jest prawdą
5. Zabiłem ministra finansów
6. Mój mąż
7. Układ zamknięty
8. Prosto
9. Moja myszko
10. Modlitwa moja
11. Największa armia świata wzywa cię
12. Nie chcę grać w reprezentacji

Na początku spokojne numery. Potem coraz mocniej i uspokojenie numerem 9. Zawsze sobie mogę tak ustawić ;) . Ciekawe jakie cztery utwory doszły, bo miało być na początku dwanaście.

Co do tekstów, to wciąż nie wiem. Najciekawszy i konkretny do samego końca jest ten o alkoholikach. Bardzo podoba mi się też o piłkarzach - szczególnie puenta, że rozrywkę się myli z honorem. Może kogoś zdziwić, ale podoba mi się też tekst w "Mojej myszce". Wiadomo o czym ta prosta historia. Jednak jest opisana zgrabnie i podobają mi się bardzo dwa fragmenty: (i) Ty mogłaś sprawić, że kwiaty zakwitną...; (ii) Dopadli nas jak pisklęta we worku (tylko mogło być piątku czy nawet czwartku później). Nie rozumiem jednak za bardzo, o co chodzi w by wyłączyc prąd.
Modlitwa moja, Twoje słowo jest prawdą, a szczególnie Zabiłem ministra finansów są raczej przekombinowane. O innych już tam coś pisałem.
Zmazując barwy lasom i polom, mknie balon nocy z knajpy gondolą

http://www.youtube.com/watch?v=raZ-ltWuS9I
Avatar użytkownika
 
Posty: 937
Dołączył(a): 13 wrz 2012, o 08:59

Re: Nowy Kult w Nowym 2013 roku

Postprzez kezlok » 14 maja 2013, o 18:01

Fajnie playliste ułożyłeś, ale zamiast Myszki i Córki wesela, zdecydowanie Bomba na parlament (buja ten numer!!!) i jednak Życie jest piękne ;)
 
Posty: 53
Dołączył(a): 4 wrz 2012, o 16:43

Re: Nowy Kult w Nowym 2013 roku

Postprzez maxłel » 14 maja 2013, o 18:06

wr napisał(a):Co właściwie miały w sobie te stare teksty, a czego te nie mają? Poczucia humoru? Oryginalności? Trafnego opisu rzeczywistości?


Dobre pytanie.
Na początku trzeba zauważyć, że jednymi z najbardziej popularnych płyt Kultu są te gdzie tekstów Kazika nie ma. Jeśli zaś chodzi o porównanie poprzednich tekstów do aktualnych to tak, brakuje oryginalności. Są już pewne oklepane motywy po które, sięgając po raz kolejny artysta mocno ryzykuje. Po pierwsze może okazać się, że nie ma nic nowego do dodania a po drugie może obnażyć swoją liryczną mizerię. Są też lepiej opowiedziane historie. Coraz częściej pojawiają się niepotrzebne wulgaryzmy albo źle dobrane, bez mocy. Zupełnie inny ciężar gatunkowy ma gdy Kazik zaczyna piosenkę od "Ty kurwo, prędzej, prędzej!" niż kwitowanie zwrotki "Spierdalać tępi mądrale".

Może 16 utworów to za dużo?
Przypomniał mi się juwenaliowy koncert na stadionie Syrenki, gdzie Kult zagrał, krótszy niż zwykle set ale z potężną dawką mocy. I udowodnił, że można zagrać koncert bez Polski i przeżyć (niestety, koncert bez BRŻ jest chyba niemożliwy). Ciekawe ile kawałków z najnowszej "dobrej" płyty zostanie w secie po następnym longpleju? Prosto i Układ? Warto się przyjrzeć co zespół gra z ostatnich płyt. No właśnie.

ps.
dyskusja o hip hopie niszczy ;>
 
Posty: 60
Dołączył(a): 4 wrz 2012, o 14:50

Re: Nowy Kult w Nowym 2013 roku

Postprzez wilkmaciej » 14 maja 2013, o 18:07

lemur napisał(a):donkey:

Wiesz lemur, to chyba sprawa gustu. Przesłuchałem całość mimo, iż okropne to DLA MNIE muzycznie, a wokal słaby, ale nie o tym chciałem napisać. Dla mnie to słowotok, który nic nie znaczy. Wolę teksty w których nie ma natłoku słów i w których pojawia się jakaś refleksja; takie w których są emocje (wokalist(k)a musi je też umieć oddać). To co zapodałeś, to nie moja bajka. Moją bajką są np. teksty takich piosenek jak: "Córko" czy "Jaka róża, taki cierń" (nota bene, zaśpiewane z takim ładunkiem emocji, że serce ściska). Nieważne, to tylko taka dygresja. Każdy lubi to co lubi, że tak zakończę banałem ;)


Jasne, stary. Nie każę nikomu zachwycać się próbkami, które podsyłaliśmy z Bartosem. Z drugiej jednak strony: nie wyobrażam sobie zachwycania się tekstami z "Prosto". Trzeba wykonać naprawdę straszliwą gimnastykę językową, żeby bronić wersów o spodniach w kratkę. I taką gimnastykę wykonują tu redhead i wilkmaciej.

wilkmaciej:

1.Rapu nie uznaję za muzykę z prostego względu. Tam nie ma muzyki najczęściej (nie zawsze) a jedynie beat.


Ukułeś waść jakąś nową definicję muzyki w takim razie. Za Słownikiem Języka Polskiego:

muzyka
1. «ciąg dźwięków śpiewanych lub granych na instrumentach, tworzących pewną kompozycyjną całość; też: sztuka układania i wykonywania takich kompozycji»
2. «brzmienie czegoś, zwłaszcza melodyjne lub przyjemne»


Do której z powyższych definicji nie pasuje Ci beat?

Zdarza się, że jest ten sam podkład do wielu piosenek.


A w rocku nie zdarza się, że jest ten sam riff do wielu piosenek?

Stąd może nazwa PODKŁAD.


Uważasz więc, że słowo PODKŁAD jest synonimem beatu, że jest zarezerwowane dla rapu? :D

A nie słyszałeś może o czymś takim, jak PODKŁAD GITAROWY?

Zdajesz sobie sprawę z tego, że na płycie "Prosto" jest 16 podkładów?

W zespole rockowym głównym elementem utworu jest MUZYKA.


Po pierwsze: muzyka w rocku to też podkład.

Po drugie: podkłady w rapie to też muzyka.

Po trzecie: idąc tą logiką powinieneś uznawać że pierwsze trzy solowe płyty Kazika czy np. numer "12 groszy" pozbawione są muzyki.

Napisana przez kogoś i stworzona aby pełnoprawnie się nią nazywać - nie wymyślona na prędce w programie komputerowym aby pasować do rymowanki.


Wybacz, stary, ale nie masz pojęcia, o czym mówisz. Kompletnie. Skąd informacja, że bity są tworzone naprędce? I skąd opinia, że w rapie najpierw powstaje tekst, a potem bit? Skądinąd wiem, że wielu raperów działa zupełnie odwrotnie - piszą pod bit.

Z drugiej strony: uważasz, że podkłady rockowe to wynik wielodniowej pracy? Man, wystarczy lektura "Białej Księgi Kultu" czy ostatniego "Teraz Rocka", żeby znaleźć przykłady riffów ułożonych w kilka minut, czy też wymyślonych przez Kazika mruczącego sobie pod nosem linię basu.

Słowa są często dodatkiem w muzyce rockowej, a w 90 % charakterystyczną częścią utowru jest MUZYKA. W hip hopie w 99%, główną częścią utworu są słowa.


90%, 99%... Jezu, jak Ty tak dokładne te procenty wyliczyłeś? :O

2. Pierwsza jest właśnie przykładem o którym pisałem a słowa drugiej są o niebo lepsze, niż Twój gimbazo-wywołujący rymik frustrata życiowego.


Ciekawe, że w tekście, który nie niesie ze sobą żadnych znamion frustracji podmiotu lirycznego dostrzegłeś frustrację, a w Kaziku krzyczącym do "tępych mądrali", żeby wypierdalali, dostrzegasz wspaniałego, dojrzałego artystę.


Po 1 zadna z Twoich definicji mi nie pasuje bo ani to przyjemne a bardzo rzadko ma cos wspolnego z instrumentami muzycznymi. Po 2 to mniej wikipedii a wiecej uszu uzywaj. Po 3 chcesz mi wmowic ze "muzyka" w hh utworze jest warta cokolwiek bez wokalu???? Slyszalesz kiedys piosenke hiphopowa bez slow? Bo rockowych troche jest.... Jak odsuniesz wokal Kazika (np z nowej plyty), to zostanie bardzo przyjemna muzyka (jak z Twojej definicji). Probowales sluchac plyty hiphopowej bez wokalu kiedys? Czlowieku podklad hiphopowy to zazwyczaj 5-10 dzwiekow powtarzanych wkolo przez 3 minuty. Broni sie to dlatego, ze nikt na to nie zwraca uwagi - liczy sie "glebokie" przemyslenie. Jak w tekscie ktory podeslaliscie :):). Jesli chodzi o spodnie w kratke, to typowa Kazikowa sarkastyczno-humorystyczna zagrywka. W hh tego nie znajdziesz bo tam sie spiewa powaznie o zyciu a nie o bzdetach... Hip hopowcy sa napieci jak plandeka na żuku, a na teledyskach rzna cwaniakow i zachowuja sie jakby sie wychowali na przedmiesciach los angeles. Prosze nie porownuj tego najbardziej irytujacego gatunku tfu! muzycznego do dokonan wielkiego artysty, jakim jest K.Staszewski. Wyjatkiem w hh jest Eminem - czlowiek z niewyobrazalnym talentem, majacy dystans do siebie i swiata. Jego zdolnosci pisania tekstow miazdza wszystkich, nawet gdyby nagral cala plyte wylacznie o spodniach w kratke. Tak w ogole to ile ten Twoj artysta sprzedal plyt a ile Kazik? Tylko nie pierdol o tym, ze tamten jest undergroundowy i sie nie sprzedaje jak mainstreamowy Kazik:) To ulubiona spiewka nieudacznikow, ktorych nikt procz garstki fikolow nie chce sluchac. Jesli chodzi o wczesne albumy Kazika to wlasnie byly poczatki rapu w polsce. Pamietasz naklejke na "spalam sie"? "najlepszy raper wschodu" - ch**a tam pamietasz. Jesli jednak juz o nich wspomniales to prosze porownaj teksty z albumow "spalam sie", "melassa" nawet czy "12 groszy" z gimbazjalna zenada co to ja podeslales....
 
Posty: 511
Dołączył(a): 12 gru 2012, o 10:36

Re: Nowy Kult w Nowym 2013 roku

Postprzez wilkmaciej » 14 maja 2013, o 18:17

Bartos napisał(a):Nie mówiąc już o kawałku "zamknięcie" Mesa http://www.youtube.com/watch?v=jSEpu7K_isw . Nie będę się nad płytą Prosto pastwił bo po zajawkach od razu stwierdziłem, że z Kultu chyba wyrosłem. Zrobili dobry ruch bo najlepsze kawałki puścili przed premierą w Antyradiu - przyznać muszę, że nadzieja się pojawiła. Niestety ...

Jeszcze taka mała dygresja odnośnie jednego z wywiadów - Kazik powiedział, ze są w tej dobrej pozycji, że ktoś kto ma 15 płyt Kultu kupi i 16tą. Żeby się Pan nie zdziwił , Panie Kaziku. Potwierdza to tezę Cz-Ł , że słuchacze Kultu są nauczeni i biorą w ciemno.



Kurwaaaa przesłuchałem to teraz co masz w tym linku i nie wierze że to się dzieje naprawdę..... Ty sobie jaja robisz czy naprawdę tę krzyżówkę piaska z norbim z domieszką mozila porównujesz do twórczości Kazika????? Nie no stary, teraz to ręce mi opadły... Wyrosłeś z Kultu mówisz...Mam nadzieję, że już nie weźmiesz się za recenzję żadnej z jego płyt.
 
Posty: 511
Dołączył(a): 12 gru 2012, o 10:36

Re: Nowy Kult w Nowym 2013 roku

Postprzez SafeMan » 14 maja 2013, o 18:18

Płyta od wydaffcy wciąż nie doszła, a ja zniecierpliwiony przesłuchałem raz na szybkiego w internecie.

Pierwsze, co rzuciło mi się w oczy, to brak różnorodności. Mój ulubiony OKSK jest tak skomponowany, że praktycznie każdy utwór zdecydowanie różni się od całej reszty. Tu tego nie ma.
Po drugie nie zgadzam się z muzykami, że żal cokolwiek wyrzucić, bo ja uważam, że spokojnie można by kilka kawałków usunąć i wyszłoby to płycie na dobre. :) Np. Córki wesele, Modlitwa.

No właśnie - Dzisiaj jest mojej córki wesele. Ja rozumiem, że trochę biesiady może być, ale bez przesady. Pomysł na tekst rzeczywiście fajny. Że wesele, że radość, a tu jednak smutek, bo syn z wojny nie wrócił. Tylko żeby to jeszcze z pomysłem wykonać. Ja bym tutaj widział epickie przejście na cięższe klimaty jak w Kurwach Wędrowniczkach. :)

Najlepsze piosenki? Póki co chyba Teide (za krótkie!), Układ Zamknięty, Prosto, Dlaczego tak tu jest, Bomba na parlament, Zabiłem ministra finansów, Największa armia i Życie jest piękne. Tych osiem wymiata, cztery kolejne są w porządku, a cztery inne bym wywalił.

Ostatnią refleksją na chwilę obecną jest to, że brak tu wykopu takiego jak np. na Salonie Recreativo. Tam gitary chodziły jak trzeba i miało to pazur. Teraz trochę mi tego brakuje, chociaż solówka w Życie jest piękne jest na plus. ;)
Avatar użytkownika
 
Posty: 192
Dołączył(a): 4 wrz 2012, o 15:59

Re: Nowy Kult w Nowym 2013 roku

Postprzez wilkmaciej » 14 maja 2013, o 18:20

pavulon napisał(a):Czytając niektóre posty, zastanawiam się czy wszyscy słuchamy tej samej płyty?

Ale od początku. Dzisiaj kupiłem płytę, specjalnie pojechałem do Saturna żeby nie dać zarobić zdziercy - Empikowi.
Zdjęcia na okładce, jak i w książeczce bardzo fajne, profesjonalnie to zrobione. Dobrze że skończyły się czasy gdy na okładkach SP można było liczyć piksele. Szkoda tylko że w digipacku. Nie cierpię tych opakowań. Miałem nadzieję że będzie powtórka pod tym względem z "Hurry" i "Suplementu", gdzie było dobre, porządne opakowanie.
No, ale przejdźmy do meritum sprawy, czyli zawartości krążka. Tak więc po kolei:

1. Teide - dobre otwarcie płyty, aż szkoda że krótki kawałek. Klawisze bardzo ciekawe.
2. Układ Zamknięty - piosenka już znana, dobra muzyka, strasznie mi się podobają tutaj klawisze i to gitarowe wejście. Dobry, mocny tekst. Uważam że jeden z lepszych tekstów Kazika z działu "polityka".
3. Twoje słowo jest prawdą - chyba dla mnie numer jeden na tej płycie. Tekst, jak i (a chyba zwłaszcza) muzyka miażdży.
4. Dzisiaj jest mojej córki wesele - to jest pomyłka na tej płycie. O ile muzyka jeszcze ostatecznie daje rade, zwłaszcza na koncertach, to tekst tak na prawde o czym jest? :D Zawiodłem się, bo liczyłem że tekst będzie o tym że jest wesele i wszyscy sie pochleją, pobiją, będzie szydzenie z tych wszystkich obrządków itd. Liczyłem na taką muzyczną wersję "Wesela" Smarzowskiego.
5. Prosto - Kazik i reszta nie mylili się. Jest moc. I w warstwie muzycznej i warstwie tekstowej. Nie rozumiem o co niektórym chodzi z jakimś wersem który niby niszczy piosenkę.
6. Dobrze być dziadkiem - przyjemna, autoironiczna piosenka.
7. Dlaczego tak tu jest - muzyka na plus, tekst prawdziwy do bólu.
8. Bomba na parlament - jakoś bez większych emocji, poprawna piosenka.
9. Mój mąż - wyróżnia się na płycie. Ciekawy wokal. Te chórki w refrenie trochę mnie irytują.
10. Moja myszko - nie jest tak źle jak sądziłem po samym tytule ;)
11. Zabiłem ministra finansów - kolejny dobry polityczny tekst Kazika
12. Nie chce grać w reprezentacji - bardzo na czasie tekst. Do tego trafny celujący w samo sedno.
13. Modlitwa moja - jakoś mi nie podchodzi ani muzyka, ani tekst.
14. Największa armia świata wzywa Cię - bardzo przyjemna muzyka, dobry tekst, taka "Wódka" po latach z perspektywy konsumenta tegoż specyfiku :D
15. Opowiadam się za miłością - bez szału.
16. Życie jest piękne - również bez szału.

Generalnie dla mnie płyta 8/10. Na prawdę nie rozumiem tych pojazdów na teksty Kazika. Dla mnie płyta tekstowo trzyma bardzo dobry poziom.
Idę sie delektować tym dziełem dalej.


Widzę że mamy bardzo podobno odczucia - "Twoje słowo prawdą jest" to mistrzostwo!
 
Posty: 511
Dołączył(a): 12 gru 2012, o 10:36

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do FORUM


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 41 gości