Recenzje "Prosto"

[donkey]

Wiedziałem i wiem .

[pokemon_mateusz]

Jeszcze jedna rzecz, postawiłem pytanie: z czym się spodnie w kratkę kojarzą? Z młodością, więc niech ktoś nie porównuje tego do Gracjana, a drugi mu wtóruje, że ma rację. Nie róbcie z siebie geniuszy. Już wielu tu cytowałem i nie łaskaw odpowiedzieć? Pasternak takie głupoty pieprzył w recenzji na przykład, a nie raczył odpowiedzieć.

Kiedyś kabaret Potem miał taką piosenkę

Słońce raźniej świeci, dym się w polu snuje,
zupełnie bez sensu, ale się rymuje.

Tak też postrzegam wiele tekstów Kazika z ostatnich lat. O ile spodnie w kratkę jeszcze się bronią, to przykładów na bezsensowne rymy z dupy jest mnóstwo. Chociażby coś o matce w tej samej piosence. Albo jeszcze lepsze "a pani nie jest w moim typie" w "Dlaczego tak tu jest".
Utwory sprawiają wrażenie napisanych na kolanie, byle jak. Błędy językowe, rymy częstochowskie, dziwny szyk zdań, ogólny chaos. Słuchając, miewam uczucie takiego wewnętrznego zażenowania jak właśnie przy piosenkach wspomnianego Gracjana.

[trini]

z czym się spodnie w kratkę kojarzą? Z młodością, więc niech ktoś nie porównuje tego do Gracjana, a drugi mu wtóruje, że ma rację.

donkey, to Tobie spodnie w kratkę się kojarzą z młodością. moje pierwsze skojarzenie ze spodniami w kratkę to korytarz domu starców wypełniony dziadkami we flanelowych piżamach. w kratkę.

widzę, że guru tępaków i debili dalej daje czadu w wątku, odmawiając oceny najnowszego arcyprzechujdzieła Kultu osobom słuchającym na ten przykład disco-polo, bo "nie mają do tego podstaw", a sam podejmuje się oceny kawałków hiphopowych, chociaż zgodnie ze swoim własnym stanowiskiem nie ma do tego żadnych podstaw i dużo więcej takich kwiatków, brawo - Macierewicz to zajebista ksywa

[wilkmaciej]

widzę, że guru tępaków i debili dalej daje czadu w wątku, odmawiając oceny najnowszego arcyprzechujdzieła Kultu osobom słuchającym na ten przykład disco-polo, bo "nie mają do tego podstaw", a sam podejmuje się oceny kawałków hiphopowych, chociaż zgodnie ze swoim własnym stanowiskiem nie ma do tego żadnych podstaw i dużo więcej takich kwiatków,

Czytanie ze zrozumieniem nie jest Twoją najmocniejszą stroną prawda? A już z pewnością nie powinieneś/powinnaś udzielać się w dyskusji. Jesteś bowiem kolejną osobą która do niej nic prócz jadu nie wnosi.

brawo - Macierewicz to zajebista ksywa

Megazabawne:) boki zrywać....Poziom waszej bandy tłumaczy preferencje muzyczne.

[trini]

Czytanie ze zrozumieniem nie jest Twoją najmocniejszą stroną prawda?

nie, nieprawda, a co?

A już z pewnością nie powinieneś/powinnaś udzielać się w dyskusji. Jesteś bowiem kolejną osobą która do niej nic prócz jadu nie wnosi.

chuj mnie obchodzi twoje widzimisię na temat mojego udzielania się w dyskusji. miałeś już dawno zamknąć ryj, a tego nie zrobiłeś, więc nie pierdol mi co wnoszę, a czego nie, bo sam jedyne co robisz to zarzucasz forum swoją monotematyczną sraką.

[wilkmaciej]

nie, nieprawda, a co?

No pierdolisz od rzeczy nie nawiązując zupełnie do tego co pisze, czyli chyba masz problemy ze zrozumieniem tekstu.
Poproś Łosia może Ci przetłumaczy na język piękny.

chuj mnie obchodzi twoje widzimisię na temat mojego udzielania się w dyskusji. miałeś już dawno zamknąć ryj, a tego nie zrobiłeś, więc nie pierdol mi co wnoszę, a czego nie, bo sam jedyne co robisz to zarzucasz forum swoją monotematyczną sraką.

Chyba coś pisałaś ostatnio, że mnie sfrajerzyłaś do admina z powodu pisania o gale?
heh Jeśli naprawdę jesteś kobietą (o zgrozo), to wstyd że takie wiejskie kmioty logują się na tym forum...Jeszcze kobieta... Nie musisz czytać tego co piszę, szczególnie że i tak nie potrafisz. Twoje życiowe frustracje wylewaj gdzie indziej wiejska bambero.

[trini]

ja nie umiem czytać ze zrozumieniem pajacu? a ty co - powiedziałam ci już chyba, że chuj mnie obchodzi twoje widzimisię, więc po chuj dalej udzielasz mi dobrych rad? "nie musisz czytać", "idź gdzie indziej" - a kim ty jesteś, żeby mi rozkazywać? po gadce widzę, że jesteś klasyczną miernotą z burakiem na klacie, bo nawet obrazić porządnie nie potrafisz, tylko jedziesz czerstwymi tekstami połykaczy smarków. rozkazuję ci? nie? więc powtarzam, że swoje frustracje mam zamiar wylewać tam, gdzie mi się podoba, a ciebie jak i twoje "idź gdzie indziej" mam głęboko w swojej wulgarnej kmiociej dupie.

gdybyś nie był totalną ciotą, to zamknąłbyś mordę tak, jak obiecałeś, ale widać nawet proste dotrzymanie słowa cię przerasta, bo każdy zakompleksiony dupek musi bronić się dopierdalając coraz bardziej do pieca.

[wilkmaciej]

ja nie umiem czytać ze zrozumieniem pajacu? a ty co - powiedziałam ci już chyba, że chuj mnie obchodzi twoje widzimisię, więc po chuj dalej udzielasz mi dobrych rad? "nie musisz czytać", "idź gdzie indziej" - a kim ty jesteś, żeby mi rozkazywać? po gadce widzę, że jesteś klasyczną miernotą z burakiem na klacie, bo nawet obrazić porządnie nie potrafisz, tylko jedziesz czerstwymi tekstami połykaczy smarków. rozkazuję ci? nie? więc powtarzam, że swoje frustracje mam zamiar wylewać tam, gdzie mi się podoba, a ciebie jak i twoje "idź gdzie indziej" mam głęboko w swojej wulgarnej kmiociej dupie.
gdybyś nie był totalną ciotą, to zamknąłbyś mordę tak, jak obiecałeś, ale widać nawet proste dotrzymanie słowa cię przerasta, bo każdy zakompleksiony dupek musi bronić się dopierdalając coraz bardziej do pieca.

Po co mam Cie obrażać? Twoje własne zachowanie obraża Cię wystarczająco jako kobietę i człowieka:) Zabawna jesteś w tej histerii:)

gadce widzę, że jesteś klasyczną miernotą z burakiem na klacie, bo nawet obrazić porządnie nie potrafisz, tylko jedziesz czerstwymi tekstami połykaczy smarków

Tak Twoje teksty to czysta poezja porządnego obrażania:) "klasyczna miernota" ....

Naprawdę jesteś strasznym wiejskim ogórkiem a w dodatku żeńskim. Nie gadam już z Tobą:)

PS Ja dokładam do pieca heh.....

[wilkmaciej]

"nie musisz czytać", "idź gdzie indziej" - a kim ty jesteś, żeby mi rozkazywać?

"nie musisz czytać" to nie jest rozkaz a przed "idź gdzie indziej" było jeśli. To były propozycje nie rozkazy. Jak mówię, czytanie ze zrozumieniem szwankuje. Przesłania Ci wszystko biała gorączka sfrustrowanej baby o obleśnym zachowaniu, wylewającej swoje żale na forum.

[donkey]

Tak też postrzegam wiele tekstów Kazika z ostatnich lat. O ile spodnie w kratkę jeszcze się bronią, to przykładów na bezsensowne rymy z dupy jest mnóstwo. Chociażby coś o matce w tej samej piosence. Albo jeszcze lepsze "a pani nie jest w moim typie" w "Dlaczego tak tu jest".
Utwory sprawiają wrażenie napisanych na kolanie, byle jak. Błędy językowe, rymy częstochowskie, dziwny szyk zdań, ogólny chaos. Słuchając, miewam uczucie takiego wewnętrznego zażenowania jak właśnie przy piosenkach wspomnianego Gracjana.

To o matce też ma sens. Natomiast to w "Dlaczego tak tu jest" już nie. W ogóle ten refren jest fatalny, bo prawda jest taka, że u nas ci co wykonują jakieś zlecenia, mają to w dupie na ogół, więc nie chcą dobrze. Chyba, że tam jest jakaś przenośnia. Mniejsza z tym, ale prawda jest taka, że już od SL te teksty czasem tak wyglądają.

Tak na marginesie to fajnie wyszło to Kazikowi;

Jak to się stało, że nóż mu w samo serce wbiłam i zmyłam. Codziennie tylko zmywam i zmywam.

[donkey]

z czym się spodnie w kratkę kojarzą? Z młodością, więc niech ktoś nie porównuje tego do Gracjana, a drugi mu wtóruje, że ma rację.

donkey, to Tobie spodnie w kratkę się kojarzą z młodością. moje pierwsze skojarzenie ze spodniami w kratkę to korytarz domu starców wypełniony dziadkami we flanelowych piżamach. w kratkę.

Chyba raczej w paski.

Tak na marginesie, obrazy dla "spodnie w kratkę": http://www.google.pl/search?q=spodnie+w ... 91&bih=655 Starców tam nie ma raczej.

[trini]

Chyba raczej w paski.

w paski to szpitalny przydział, nie flanela tylko płótno

Tak na marginesie, obrazy dla "spodnie w kratkę": http://www.google.pl/search?q=spodnie+w ... 91&bih=655 Starców tam nie ma raczej.

no, w google grafika pod tym hasłem też bym się nie spodziewała fotek z domu starców ale do dziadkowego tekstu te obrazki też nie pasują. już bardziej spodnie w kratkę w klimacie Gangu Olsena.

[donkey]

Grafika googla może świadczyć o tym, że bardziej naturalne jest skojarzenie "spodni w kratkę" z młodością niż z domem starców. Uważam, że fraza Dobrze byc dziadkiem i nosić przy tym spodnie w kratkę znaczy: dobrze być dziadkiem i czuć się młodo, bo przecież nie chodzi o to by nosić te spodnie. Wtedy to Kazik by rzeczywiście wyglądał jak Benny z Gangu Olsena .

[babeo]

Gdzieś słyszałem ostatnio, że kratka jest ponoć znowu bardzo modna. A wczoraj Tyszka walnął, że moda jest od tego by się nią bawić i można np,. chodzić w piżamie jak Wojewódzki

Co do głównego tematu wątku. Oprócz typowych "kultówek" w stylu wesela córki i dziadka, podoba mi się: Twoje słowo jest prawdą oraz Mój mąż. Układ zamknięty i Prosto są jakoś ciężkostrawne dla mnie (te rymy i teksty np. o oku ) o utworach numer 10-16 się na razie nie wypowiadam, bo jakoś nie dojechałem w spokoju.

PS od Waszych przepychanek kto jest bardziej głupi już powoli treść żołądkowa zaczyna się burzyć.

[wilkmaciej]

Gdzieś słyszałem ostatnio, że kratka jest ponoć znowu bardzo modna. A wczoraj Tyszka walnął, że moda jest od tego by się nią bawić i można np,. chodzić w piżamie jak Wojewódzki

Ten Tyszka mnie drażni szczerze powiem:)

Co do głównego tematu wątku. Oprócz typowych "kultówek" w stylu wesela córki i dziadka, podoba mi się: Twoje słowo jest prawdą oraz Mój mąż. Układ zamknięty i Prosto są jakoś ciężkostrawne dla mnie (te rymy i teksty np. o oku ) o utworach numer 10-16 się na razie nie wypowiadam, bo jakoś nie dojechałem w spokoju.

"Twoje słowo jest prawdą to miazga poprostu. Będzie klasyk:)

[Zbychoo]

Ja mam jedno, zasadnicze pytanie. Jakim cudem karmicie tego trolla od tygodnia i po co? Przecież po kilku postach widać, że nie warto dalej odpisywać, a wy tutaj brniecie w durne dyskusje, żeby postawić na swoim. Trzeba się wyluzować i nie odpisywać na jego posty

[Neghe]

Proszę, ludziska, oto recenzja, która pokryłaby się z moją (gdybym ją napisał!) w 100%!
http://subiektywwords.blog.onet.pl/tag/kult/

[Pasternak]

Pasternak takie głupoty pieprzył w recenzji na przykład, a nie raczył odpowiedzieć.

Ze względu na napierdalankę, odpuściłem sobie w pewnym momencie przeglądanie wątków dotyczących nowej płyty, stąd mój brak reakcji na Twój komentarz do moich uwag na blogu. Pozwól zatem, że z pewnym opóźnieniem się odniosę.

1) Fragment o atmosferze w studiu oczywiście nie miał być upatrywaniem przyczyn słabości albumu Prosto. Napisałem to z przymrużeniem oka, bo wydawało mi się publicystycznie nośne w zestawieniu z mierną wg mnie płytą. Myślę, że nie ma ogólnej zasady dotyczącej przełożenia atmosfery na poziom materiału. Stąd i Twoja odpowiedź ("Nie wiemy, jaka atmosfera panowała wcześniej") wydaje mi się cokolwiek karkołomna. To tak jakby ktoś z zespołu powiedział: "W trakcie nagrywania instrumentów skakaliśmy sobie do oczu i rzucaliśmy mięsem, więc płyta powinna być dobra".

2) Z dość powszechną opinią, że brzmienie Prosto jest dobre, zasadniczo się zgadzam. Szkopuł tkwi natomiast w tym, że autorzy wielu opinii i recenzji właśnie na brzmienie w pierwszej kolejności zwracają uwagę. To oczywiście jest ważny element, ale podam taki przykład: kiedy sięgnąłem po płytę Hurra! i usłyszałem drugi kawałek, to pomyślałem sobie "Ludzie! Co za tekst! Wreszcie Kazik jak za starych dobrych lat". Dopiero po głębszym wgryzieniu się w materiał, stwierdziłem, że brzmieniowo mogłoby to być inaczej poprowadzone. Ja się skłaniam ku przekonaniu, że stawianie brzmienia na pierwszym miejscu wynika z tego, że Kult ma coraz mniej do zaoferowania pod względem kompozycyjnym i (zwłaszcza) tekstowym.

Może swój zarzut o niedostateczne uwypuklenie gitar niesłusznie skierowałem pod adresem Adama Toczki, problem chyba tkwi w aranżacjach - sam Kazik mówi przecież, że dla niego gitar mogłoby nie być. Natomiast Janusz Zdunek potrafił już przeforsować w swoich kompozycjach takie aranżacje, które mi całkiem leżą. W pozostałych kawałkach (poza drugim singlem) gitary są schowane i przypominają takie - jak to kiedyś ktoś określił na starym forum - szemrzące listki. Ta słabość zaczęła się właśnie od Salonu Recreativo i dlatego nie sądzę, byśmy powinni ten album brać za punkt odniesienia. Bo czemuż równać do słabego?

Może moja niechęć wynika również z faktu, że w ostatnich latach słucham właściwie tylko muzyki opartej na mocnych gitarowych riffach i kiedy nagle przerzucę się na Kult z XXI wieku, to czuję się jak przy Leningradzie, przy którym po godzinie łeb mi pęka od dęciaków. I patrząc z tej perspektywy, raczej nie powinienem mieć pretensji do Kultu, a właśnie do siebie, że wymagam od zespołu tego, czego akurat nie powinienem, bo to przecież nie jest już ta muzyka.

3) Co się tyczy piosenek, którym wytknąłem nadmierne podobieństwo do kawałków z Poligono Industrial, to niespecjalnie interesuje mnie to ile instrumentów gra taki sam riff. Jeśli po prostu to podobieństwo słyszę, to mi przeszkadza, bo mam świadomość, że zespół już to kiedyś grał. No ale nie wszyscy muszą słyszeć to samo co ja i vice versa (ja na przykład nie mogę dostrzec jakiegoś wielkiego podobieństwa Dobrze być dziadkiem do A gdy będę umierał, które parę osób tu sugerowało).

Reasumując, nie wydaje mi się, żebym pieprzył głupoty. Wyraziłem tylko swoją opinię, która pewnie będzie ewoluować (tak jak przy poprzednich płytach; pamiętam, że na starym forum pisałem dość pochlebnie o Poligono..., czego bym dziś nie zrobił). Dobrze, że są osoby, którym nowa płyta się podoba. Ale moje (i innych osób) krytyczne o niej sądy chyba nie sprawią, że przestanie się im podobać, cnie? Bo jeśli tak by to działało, to musiałbym wejść w ostrą polemikę z Thorgalem, który napisał, że 45/89 jest słabą płytą. Według mnie to jeden z najlepszych albumów Kultu, więc chyba coś ze mną nie tak.

PS Fani Armii zagrali kiedyś mecz piłkarski Legenda vs. Triodante, którego stawką było zagranie przez zespół na koncercie całego materiału ze zwycięskiej płyty. Próbowano ten pomysł przeszczepić na nasze forum i rozegrać mecz Tata Kazika vs. Tata 2. Oczywiście nic z tego nie wyszło. Będąc przekonanym o jałowości wielu głosów w powyższej dyskusji oraz przerażonym jej poziomem, proponuję, żeby zainteresowane osoby o ostatecznej wartości płyty Prosto rozstrzygnęły między sobą na boisku. Albo na ringu.

[LUCAS]

Nie przyznałem, jesteś kłamcą.

On nie jest kłamcą. On po prostu nie do końca opanował czytanie ze zrozumieniem.

A co do płyty, to moja recenzja jest taka: smutne, że człowiek na którego tekstach się wychowałem, dziś potrafi sklecić coś takiego:

"Jestem Kazik co po ulicach łazi
I nie wiem czy jestem w stanie was obrazić
Bardziej niż sami się obrażacie
To koniec jest układów, czas na zacier!"

i dalej:

"Rankiem gdy wypadło mi oko z głowy
A nie stać mnie na oko nowe"

i jeszcze troszkę dalej:

"Nie należę do mafii, nie należę do sekty
Nagrywam w studio u Adasia Elektry
Czy muzyka ma moc, tego nie wiem wcale
Spierdalać tępi mądrale!"

i to są cytaty z piosenki, która powszechnie uważana jest za jedną z najlepszych na całej płycie.

Jednak najgorsze wcale nie jest to, że ta płyta jest zła. Najgorsze jest to, że następna płyta też będzie zła. Nie pamiętaj kto tu z Państwa to napisał, w którejś z recenzji, że ta niemoc Kazika wynika z tego, że przeciętny fan nic już od niego nie wymaga. Zgadzam się z tym stwierdzeniem w stu procentach. Kazik może śpiewać rzeczy słabe, a i tak tłum na koncertach będzie je śpiewał wraz z nim. Ten spadek formy, który obserwuję od PI (tak, Salon uważam za dobrą płytę) właściwie się nie zmienia. Tak, Hurra była lepsza od PI. Tak, Prosto jest lepsze od Hurry. Jednak to wciąż niski poziom. Żenująco niski jak na Kazika.

zgadzam sie z kazda linijka napisana powyzej - mam wrazenie jakbym to pisal

[donkey]

@Pasternak,

1. Napisałeś (...) wydawało mi się publicystycznie nośne w zestawieniu z mierną wg mnie płytą. Zdaję sobie z tego sprawę, dlatego mówiłem o koloryzowaniu. Tylko ten zabieg nie ma nic wspólnego z rzeczywistością, ale trzeba przyznać, że jest nośny i mocno uszczypliwy, aczkolwiek jeszcze bardziej niesprawiedliwy, więc ciężko mi go było odebrać jako żart.

2. Ja również nie stawiam brzmienia na pierwszym miejscu. Najważniejsza jest dla mnie sama kompozycja i śpiew, a trochę mniej ważny tekst. Z drugiej strony, nawet najlepsza może być zepsuta poprzez fatalne brzmienie. Tak się stało właśnie na Salonie Recreativo, dlatego podałem ten album za pewien odnośnik, ale jak chcesz bardziej klasycznie, to proszę bardzo: Patrz oraz Niejeden ze Spokojnie - tam też bardzo słabo gitary słychać.
Co do małej ilości gitar, to może zależy to od kompozycji. Zdunek przyniósł trzy dynamiczne utwory, więc gitary też są tam mocne, chcociaż w Prosto zdecydowanie najmocniejsze. Z drugiej strony, np. w Mojej myszcze są delikatne (bo kompozycja jest bardzo ładna*), ale jest tam także pasaż i solówka gitarowa. Ogólnie gitary fajnie idą. Masz też dobrze słyszalne gitary w Nie chcę grać w reprezentacji.

3. Kult nagrał 16 płyt. Każda inna, co więcej na każdej z nich piosenki były inne. To jest fenomen. Ostatnio kilka utworów się zaczyna robić podobnych. Taka kolej rzeczy chyba.
Co do porównania Dobrze być dziadkiem z A gdy będę umierał, to chyba tylko to, że dziadki szybciej umierają , a tak na serio, to możliwe, że komuś się brzmienie solówki gitarowej z tej drugiej skojarzyło z brzmieniem gitary Morawca w tej pierwszej.

* Z tego co słyszałem, Wojtek Jabłoński - pod nieobecność Kazika i Janka Grudzińskiego - przerobił tę piosenkę na styl Rammsteina. Kazik kazał im powrócić do spokojnej aranżacji, by nie zmasakrowali ładnej piosenki.

P.S. Teraz jak pisałeś na forum, to spokojnie i dużo bardziej konkretnie. Recenzja Twoja jest natomiast drażniąca.

[kezlok]

Szkoda, że nie zostali przy stylu rammsteinowskim w tej piosence. Mogło by być ciekawie

[kubek]

nie, nieprawda, a co?

No pierdolisz od rzeczy nie nawiązując zupełnie do tego co pisze, czyli chyba masz problemy ze zrozumieniem tekstu.
Poproś Łosia może Ci przetłumaczy na język piękny.

chuj mnie obchodzi twoje widzimisię na temat mojego udzielania się w dyskusji. miałeś już dawno zamknąć ryj, a tego nie zrobiłeś, więc nie pierdol mi co wnoszę, a czego nie, bo sam jedyne co robisz to zarzucasz forum swoją monotematyczną sraką.

Chyba coś pisałaś ostatnio, że mnie sfrajerzyłaś do admina z powodu pisania o gale?
heh Jeśli naprawdę jesteś kobietą (o zgrozo), to wstyd że takie wiejskie kmioty logują się na tym forum...Jeszcze kobieta... Nie musisz czytać tego co piszę, szczególnie że i tak nie potrafisz. Twoje życiowe frustracje wylewaj gdzie indziej wiejska bambero.

Za samo takie zwrócenie się do kobiety przy mnie,dostałbyś w cymbał aż miło, tylko jeśli prawda co do Twojego wieku to chyba Ojcu musiałbym nastukać,albo pokazać co jego pociecha wypisuję w necie. Zresztą może niepotrzebnie to piszę,bo widzę że trini robi Cię jak chcę

[wójek]

jako, że wszyscy trzymają się tematu, też mam pewne spostrzeżenie, a raczej pytanie:
ktoś wie jak można by tanio i szybko zrobić w szklance drugie dno?

[donkey]

jako, że wszyscy trzymają się tematu, też mam pewne spostrzeżenie, a raczej pytanie:
ktoś wie jak można by tanio i szybko zrobić w szklance drugie dno?

Nie wiem, może kubek Ci powie.

[kubek]

jako, że wszyscy trzymają się tematu, też mam pewne spostrzeżenie, a raczej pytanie:
ktoś wie jak można by tanio i szybko zrobić w szklance drugie dno?

Nie wiem, może kubek Ci powie.

okiem