Zuch Kazik

[artek]

Kazik gościł kilka razy na łamach tego zacnego pisma
Opowiedział się za Lechem Kaczyńskim w kategorii najlepszy prezydent RP
Krytykował Bronka
Protestuje przeciwko pomnikowi śpiących w Warszawie
No to jest swój chłop
A tu taka płyta, o zgrozo komunistyczne piosenki
Krótko? Chłam
Brak zarzutów o słabą realizację płyty (myślę że i tak redaktor się nie zna na tym), słabych muzyków – chyba, że „zespół bigbitowy”, odnośnie wokalnych zdolności Kazika. Nawet nie można powiedzieć, że wydanie płyty jest w tym przypadku koniunkturalne (na Kukiza).
Żadnych merytorycznych argumentów. Ciekawe czy w ogóle redaktor słuchał płyty?
Jedynie psychofani i chłam.
Chmiel chwali się, że uczestniczył w spotkaniu. Przyszedł po autograf? Jeśli miał pytania do Kazika to mógł je w trakcie zadać, a nie teraz bić pianę.

„Członkowie zespołu sami nie wiedzieli w jakich zostali obsadzeni rolach” – na spotkaniu? Czy odnośnie płyty?
„są na tej płycie piosenki z filmu „Miś”, przypomnijcie mi, żebym się z tego pośmiał w wolnym czasie” – przy takich grubych tekstach do tygodnika może być ciężko na relaks panie redaktorze, a i po co wymuszać poczucie humoru?

[donkey]

Kazik gościł kilka razy na łamach tego zacnego pisma
Opowiedział się za Lechem Kaczyńskim w kategorii najlepszy prezydent RP
Krytykował Bronka
Protestuje przeciwko pomnikowi śpiących w Warszawie
No to jest swój chłop
A tu taka płyta, o zgrozo komunistyczne piosenki
Krótko? Chłam
Brak zarzutów o słabą realizację płyty (myślę że i tak redaktor się nie zna na tym), słabych muzyków – chyba, że „zespół bigbitowy”, odnośnie wokalnych zdolności Kazika. Nawet nie można powiedzieć, że wydanie płyty jest w tym przypadku koniunkturalne (na Kukiza).
Żadnych merytorycznych argumentów. Ciekawe czy w ogóle redaktor słuchał płyty?
Jedynie psychofani i chłam.
Chmiel chwali się, że uczestniczył w spotkaniu. Przyszedł po autograf? Jeśli miał pytania do Kazika to mógł je w trakcie zadać, a nie teraz bić pianę.

„Członkowie zespołu sami nie wiedzieli w jakich zostali obsadzeni rolach” – na spotkaniu? Czy odnośnie płyty?
„są na tej płycie piosenki z filmu „Miś”, przypomnijcie mi, żebym się z tego pośmiał w wolnym czasie” – przy takich grubych tekstach do tygodnika może być ciężko na relaks panie redaktorze, a i po co wymuszać poczucie humoru?

To właśnie Polska. Trochę z innej deski, ja kiedyś matematyczną pracę posłałem do warszawskiego pisma. Otrzymałem recenzję równie merytoryczną jak ta. Potem pracę tę opublikowali mi w najlepszym austrlijskim czasopiśmie ogólno-matematycznym (oczywiście z Listy Filadelfijskiej). U nas zawsze, we wszystkich dziedzinach, znajdzie się ktoś taki, co zdepcze, zgnębi i w ziemie w ryje (cytując innego karierowicza bolszewika Brechta), a tak poza tym to nie ma zielonego pojęcia, o czym pisze i niewiele rozumie.

Płytę widziałem, w ręku trzymałem, wystarczył mi rzut oka na track-listę aby podjąć decyzję o niezakupie.
Jedynym dla mnie zrozumiałym powodem wydania takiej płyty jest kasa ale też mam wrażenie, że Kazik się przeliczył zakładając, że wierni fani kupią wszystko. A jeśli tak to jak siebie do onych nie zaliczam.

To w Internetach są inne tytuły piosenek? Napewno dla kasy. Pietrzak bierze zdecydowaną część dla siebie, więc zarobią biliony, bo płyta się sprzeda w milardach.

[donkey]

Co ironicznego jest w Kazikowej wersji "Międzynarodówki", "Gdy naród do boju" czy "Gdy Polska da nam rozkaz?" i całej reszcie? Chyba wiem co. Tylko to, ŻE śpiewa to Kazik (i Zacier).

Międzynarodówka to mi się właściwie tylko na płycie nie podoba (mówię o tym, gdzie śpiewa Kazik; bo z Zacierem to słabo wyszło dość). Zaśpiewana od niechcenia, co mnie akurat nie dziwi, bo to jest straszny tekst. Natomiast, co ma być ironicznego w Gdy naród do boju? To wiersz z drugiej połowy XIX wieku, do którego ułożono potem melodię podobną do jakiegoś klasyku. Traktujący wiadomo o czym. Jest dość uniwersalny. Paradoksalnie stał się popularny w kręgach sprzyjających braciom zza Buga. Ten tekst idealnie by pasował do obecnej sytuacji w Polsce. Teraz to dopiero lud ma nędzę, że aż piszczy i traktowany jest jak niewolnicy, roboci. Tylko niestety na refleksję teraz już nawet ludzie czasu nie mają, już nie myślą. Teraz mają tanią rozrywkę... Jeśli chodzi o Gdy Polska da nam rozkaz, to radzę sobie tego posłuchać: http://www.youtube.com/watch?v=rkhKB2k7jwA

Natomiast w Hymnie światowej federacji... jest tyle emocji, że aż chwyta za serce. Kazik komuch? Orginalna wersja w ogóle nie ma siły. Gdyby mieli taką z Kazikiem to ... Nie widzę tam wszędzie ironii.

P.S. A teraz możecie się wyrzygać.

[donkey]

Jeszcze w ramach takiej ciekawostki (Marcowy niewielu do napisało muzykę do tych piosenek pod jarzmem komuchów), to Marsz Gwardii Ludowej napisała: http://pl.wikipedia.org/wiki/Wanda_Zieleńczyk
Co ciekawe brak w tych wykonaniach trzecieh bardzo proroczej dla siebie zwrotki:

Gdy padniesz w polu, hen
drzewa zaszumią w takt.
O, jak to pięknie
i jak to prosto
za wolną Polskę umierać tak.
O, jak to pięknie
i jak to prosto
za wolną Polskę umierać tak.

Dla mnie tekst jest przerażający, ale dlatego, że nikt mi nie wmówił, że warto ginąć za kraj. To akurat się powinno Chmielowi podobać.

[nazywoalenazywo]

Natomiast, co ma być ironicznego w Gdy naród do boju? To wiersz z drugiej połowy XIX wieku, do którego ułożono potem melodię podobną do jakiegoś klasyku. Traktujący wiadomo o czym. Jest dość uniwersalny. Paradoksalnie stał się popularny w kręgach sprzyjających braciom zza Buga. Ten tekst idealnie by pasował do obecnej sytuacji w Polsce. Teraz to dopiero lud ma nędzę, że aż piszczy i traktowany jest jak niewolnicy, roboci. Tylko niestety na refleksję teraz już nawet ludzie czasu nie mają, już nie myślą. Teraz mają tanią rozrywkę... Jeśli chodzi o Gdy Polska da nam rozkaz, to radzę sobie tego posłuchać: http://www.youtube.com/watch?v=rkhKB2k7jwA

A mi się płyta podoba, komuś ma się prawo nie podobać, to jego sprawa. Co ciekawe teksty nawet pasują do otaczającej dziś rzeczywistości, znów większość ludzi jest traktowana niemal jak niewolnicy przez garstkę "panów", panuje wyzysk, można powiedzieć XIX kapitalizm. Owszem jest wolność, można zmienić coś na coś, można wyjechać, można coś założyć samemu, można odnieść sukces. Piosenki śpiewane przez Kazika może są śmieszne, wszystko zależy dla kogo. Nie jestem piewcą socjalizmu, sam w sobie doprowadził do wypaczenia i zleniwienia społeczeństwa, jego roszczeniowości, był totalitaryzm i fałsz... Ale każda skrajność nie jest dobra. Myślę, że niejeden pracując może sobie spokojnie puścić dziś taką płytę i zastanowić się nad totalitaryzmem czy fałszem. Oczywiście, że dziś taka płyta musi być w tonacji kabaretowej, no bo, co by oznaczało? Że ktoś gloryfikuje socjalizm na poważnie? A i tak znajdzie się choćby taki Chmiel, co postrzega rzeczywistość czarno i biało, nie dostrzegając lub nie chcąc dostrzec rożnych odcieniów szarości.

[babeo]

Dla mnie płyta okej. Taka trochę ciąg dalszy Silnego Kazika.
Największe zaskoczenie, że kilka tekstów wspomnianych socjalistycznych piosenek napisał Pan Stanisław Tym. No proszę jak mu się porobiło, że teraz stał się takim orędownikiem PO, takim nadwornym sługą GW, gdy błotem trzeba rzucić w PiS.

To mu się w życiu zmieniło.... zaraz, zaraz, a może nic się nie zmieniło, tylko PZPR nazwę i aktualnie wciąż rządzi w Polsce?

Już sam nie wiem.

[bracie]

Dla mnie płyta okej. Taka trochę ciąg dalszy Silnego Kazika.
Największe zaskoczenie, że kilka tekstów wspomnianych socjalistycznych piosenek napisał Pan Stanisław Tym. No proszę jak mu się porobiło, że teraz stał się takim orędownikiem PO, takim nadwornym sługą GW, gdy błotem trzeba rzucić w PiS.

To mu się w życiu zmieniło.... zaraz, zaraz, a może nic się nie zmieniło, tylko PZPR nazwę i aktualnie wciąż rządzi w Polsce?

Już sam nie wiem.

Ty tak na serio?

[polake]

Dla mnie płyta okej. Taka trochę ciąg dalszy Silnego Kazika.
Największe zaskoczenie, że kilka tekstów wspomnianych socjalistycznych piosenek napisał Pan Stanisław Tym. No proszę jak mu się porobiło, że teraz stał się takim orędownikiem PO, takim nadwornym sługą GW, gdy błotem trzeba rzucić w PiS.

To mu się w życiu zmieniło.... zaraz, zaraz, a może nic się nie zmieniło, tylko PZPR nazwę i aktualnie wciąż rządzi w Polsce?

Już sam nie wiem.

Utwory S. Tyma pochodzą z filmu "Miś".

[lemur]

Post babeo to najlepsza rzecz na forum 3K ever. That's official.

[bracie]

Post babeo to najlepsza rzecz na forum 3K ever. That's official.

Rozwalił system.

[babeo]

Dla mnie płyta okej. Taka trochę ciąg dalszy Silnego Kazika.
Największe zaskoczenie, że kilka tekstów wspomnianych socjalistycznych piosenek napisał Pan Stanisław Tym. No proszę jak mu się porobiło, że teraz stał się takim orędownikiem PO, takim nadwornym sługą GW, gdy błotem trzeba rzucić w PiS.

To mu się w życiu zmieniło.... zaraz, zaraz, a może nic się nie zmieniło, tylko PZPR nazwę i aktualnie wciąż rządzi w Polsce?

Już sam nie wiem.

Ty tak na serio?

Pytam się na serio, jak to jest.
Mam w domu płytę, na razie ją tylko oglądałem.
Chwilowo nie ma na czym przesłuchać (wymiana przewodów w stereo).

Z jednej strony gdzieś na necie czytałem, że to mają być piosenki z lat 40 do 60-tych, więc tak się nastawiłem, nie brałem pod uwagę, że mogą być to "nowe-stare" piosenki.

Dziękuję Forumowej Braci za wyjaśnienia.

[artek]

w teleexpressie dzisiejszym gościli członkowie legendarnej trupy ZK za wyjątkiem Kazika I Mruffsona
nastąpiła również emisja teledysku o młodym junaku

[donkey]

Dla mnie płyta okej. Taka trochę ciąg dalszy Silnego Kazika.
Największe zaskoczenie, że kilka tekstów wspomnianych socjalistycznych piosenek napisał Pan Stanisław Tym. No proszę jak mu się porobiło, że teraz stał się takim orędownikiem PO, takim nadwornym sługą GW, gdy błotem trzeba rzucić w PiS.

To mu się w życiu zmieniło.... zaraz, zaraz, a może nic się nie zmieniło, tylko PZPR nazwę i aktualnie wciąż rządzi w Polsce?

Już sam nie wiem.

Ty tak na serio?

Pytam się na serio, jak to jest.
Mam w domu płytę, na razie ją tylko oglądałem.
Chwilowo nie ma na czym przesłuchać (wymiana przewodów w stereo).

Z jednej strony gdzieś na necie czytałem, że to mają być piosenki z lat 40 do 60-tych, więc tak się nastawiłem, nie brałem pod uwagę, że mogą być to "nowe-stare" piosenki.

Dziękuję Forumowej Braci za wyjaśnienia.

To ja już niczego nie rozumiem. Przeczytaj sobie swoje pierwsze zdanie z cytowanego pierwszego Twojego posta i pierwszy akapiy z drugiego

P.S. Te "utwory z Misia", które śpiewa Kazik, to z nimi jest tak, że ich teksty były pisane z jakąś tam ironią, i to nawet pewnie Tym ich nie pisał (a jak pisał, to pisał ).

[djadijos]

w teleexpressie dzisiejszym gościli członkowie legendarnej trupy ZK za wyjątkiem Kazika I Mruffsona
nastąpiła również emisja teledysku o młodym junaku

http://teleexpress.tvp.pl/17616892/02122014-1700

od 12 minuty dla ciekawskich

[babeo]

To ja już niczego nie rozumiem.

To może wytłumaczę jeszcze raz.
Płytę już mam, ale jeszcze jej nie słuchałem, bo jestem w trakcie modernizacji stereo.
Mj jedyny kontakt z nią, to obejrzenie okładki i wtedy wpadł mi w oko S. Tym.

Odnalazłem wspomnianą przeze mnie recenzje: http://muzyka.onet.pl/rock/plyta-zakazo ... azik/5677g w pamięci zapadł mi tytuł, że są to piosenki z lat 40-60. Dlatego nie analizowałem tego dalej, że mogą to być też piosenki, które powstały później, a tylko traktowały o tamtych czasach (jak to miało miejsce w przypadku piosenek do Misia).

Teraz jasne?

[wilkmaciej]

To ja już niczego nie rozumiem.

To może wytłumaczę jeszcze raz.
Płytę już mam, ale jeszcze jej nie słuchałem, bo jestem w trakcie modernizacji stereo.
Mj jedyny kontakt z nią, to obejrzenie okładki i wtedy wpadł mi w oko S. Tym.

Odnalazłem wspomnianą przeze mnie recenzje: http://muzyka.onet.pl/rock/plyta-zakazo ... azik/5677g w pamięci zapadł mi tytuł, że są to piosenki z lat 40-60. Dlatego nie analizowałem tego dalej, że mogą to być też piosenki, które powstały później, a tylko traktowały o tamtych czasach (jak to miało miejsce w przypadku piosenek do Misia).

Teraz jasne?

Aaaaaachaaa czyli pisząc że płyta Ci się podoba, chodziło Ci o jej nietypowy okrągły kształt. Natomiast wspominając o kontynuacji "silnego kazika", miałeś na myśli wyraźną, naturalną linię ewolucyjną pomiędzy rajtuzami Kazika z tamtej płyty i kapturem z "Zucha".

No teraz jasne!!!!!

[djadijos]

https://www.youtube.com/playlist?list=P ... ejqcMqFe9r

wtedy jak to uploadowałem na yt walnąłem się i 2 razy wrzuciłem dzień zwycięstwa zamiast polski mam paszport na sercu,

jak coś poprawione.

[djadijos]

a dokładnie ten utwór

http://youtu.be/lR7H-pQnt14?list=PLreiA ... ejqcMqFe9r

[babeo]

To ja już niczego nie rozumiem.

To może wytłumaczę jeszcze raz.
Płytę już mam, ale jeszcze jej nie słuchałem, bo jestem w trakcie modernizacji stereo.
Mj jedyny kontakt z nią, to obejrzenie okładki i wtedy wpadł mi w oko S. Tym.

Odnalazłem wspomnianą przeze mnie recenzje: http://muzyka.onet.pl/rock/plyta-zakazo ... azik/5677g w pamięci zapadł mi tytuł, że są to piosenki z lat 40-60. Dlatego nie analizowałem tego dalej, że mogą to być też piosenki, które powstały później, a tylko traktowały o tamtych czasach (jak to miało miejsce w przypadku piosenek do Misia).

Teraz jasne?

Aaaaaachaaa czyli pisząc że płyta Ci się podoba, chodziło Ci o jej nietypowy okrągły kształt. Natomiast wspominając o kontynuacji "silnego kazika", miałeś na myśli wyraźną, naturalną linię ewolucyjną pomiędzy rajtuzami Kazika z tamtej płyty i kapturem z "Zucha".

No teraz jasne!!!!!

Nie tak
Tu nastąpiło załamanie czasoprzestrzeni.
W międzyczasie przesłuchałem ja w pracy na YT, wrsję która ktoś wrzucił na YT, takie prawdziwe słuchanie w domu na haj faj dopiero przede mną.
Gdy pisałem, że okej, byłem po odsłuchu wersji, która ktoś wrzucił na YT.

[djadijos]

No to oficjalnie mają złotą płytę.

[Bullet]

Naprawdę? Zuch Kazik dostał złotą płytę? To aż się boję zapytać za ile sprzedanych egzemplarzy się ją teraz dostaje...

[djadijos]

15 tyś

[artek]

Naprawdę? Zuch Kazik dostał złotą płytę? To aż się boję zapytać za ile sprzedanych egzemplarzy się ją teraz dostaje...

Kazik mówił o jakimś dramatycznie niskim wyniku sprzedażowym

[djadijos]

teraz większość rynku przejmuje sprzedaż mp3 i streaming.

http://biznes.gazetaprawna.pl/artykuly/ ... yczny.html

ale to,że wzmacnia to akurat parodia, bo artyści ze streamingu dostają grosze.

na streamingu zarabiają głównie korporacje typu spotify czy deezer