Kalifat

[efiut]

https://www.youtube.com/watch?v=KDzGmHUJctg

No, jest singiel z ProFormą. Aż spisałem tekst:

szykujcie się bowiem już nadchodzimy
a nawet od dawna już tu jesteśmy
nie znacie dnia nawet ani godziny
tak będzie teraz jak było wcześniej
kalifat u bram domu waszego
do drzwi dzwonić nie będzie ni nie zapuka
bo sztuka końca domu upadłego
moja to literatura i moja sztuka
moje zadanie
na chwałę twą panię
i moja wojna
święta więc spokojna

będę tam u nieba bram
będę tam gdy to się stanie
będę stał u raju bram
gotów na twoje zawołanie
będę tam u nieba bram
z mieczem kiedy to się stanie
nawet sam do raju bram
gotów na twoje zawołanie

godzina owa gdy przyjdzie niechybnie
gdy domy wasze i żony zdobyte
przecież już dawno jesteście na dnie
to nasze dłonie są z grzechu obmyte
widziałem was tam nie tylko raz jeden
z uśmiechem w swej rozpuście tonęliście
tak, kara za to jedna być może
wy gniewu pana nie uniknęliście
a właśnie my
to oręż jest jego
i nasza wojna
święta więc spokojna

będę tam u nieba bram
będę tam gdy to się stanie
będę stał u raju bram
gotów na twoje zawołanie
będę tam u nieba bram
z mieczem gdy to się stanie
nawet sam do raju bram
gotów na twoje zawołanie

będę tam u nieba bram
będę tam gdy to się stanie
będę stał u raju bram
gotów na twoje zawołanie
będę tam u nieba bram
z mieczem kiedy to się stanie
nawet sam do raju bram
gotów na twoje zawołanie

będę tam u nieba bram
będę tam gdy to się stanie
będę stał u raju bram
gotów na twoje zawołanie

Bardzo ładnie zagrane... A co do tekstu - to El Dupowa Al Jazeera bardziej do mnie przemawia w tym temacie, ten taki niedorobiony mi się w prywatnej opinii wydaje ;p

[onyx]

Ale ostatnia wojna niezmiennie wygrana.

[donkey]

Słabe to niestety . Refren taki Weilowo-Waitsowy, tylko marny. Ja nawet Kazika nie winie za te słabe melodie, bo chyba ciężko było coś do tego innego zaśpiewać. Zwrotka jescze słabsza. Nie wiem, kurna, tak już naopiszę -- nawet ""Córki wesele" miało ciekawą melodię, a to to beznadzieja .

Przepraszam, ale mi się bardzo nie podoba.

[kolend]

Też mi średnio przypasowało.

[Dorothy89]

O! Mnie się akurat podoba. Ale... sam tekst. Ogólnie daję mu tak 7,5/10. Oczywiście bywało lepiej. Zwłaszcza, że całość jakoś nie gra ze sobą według mnie.

[filip264]

całkiem przyjemnie się tego słucha

[MacB]

Słabe to niestety .[...]
Przepraszam, ale mi się bardzo nie podoba.

Też mi średnio przypasowało.

Prosze państwa, ja jestem umysł ścisły, mnie się podobają melodie, które już raz słyszałem... po prostu. Przez reminiscencje. No, jakże mi się możne podobać piosenka, którą pierwszy raz słyszę?
Na szczęście Kalifatu posłuchałem już mnoho, mnoho raz i nadal uważam, że może być hitem

[matt.G]

mocno siadło zapętlam i czekam na premierę płyty. Pięknie Kazimierz brzmi w refrenie ta chrypa/pogłos? dobrze jest! pozdrawiam

[donkey]

Słabe to niestety .[...]
Przepraszam, ale mi się bardzo nie podoba.

Też mi średnio przypasowało.

Prosze państwa, ja jestem umysł ścisły, mnie się podobają melodie, które już raz słyszałem... po prostu. Przez reminiscencje. No, jakże mi się możne podobać piosenka, którą pierwszy raz słyszę?
Na szczęście Kalifatu posłuchałem już mnoho, mnoho raz i nadal uważam, że może być hitem

A ja być umusch chumaistyczny . Wczoraj przesłuchałem parę razy będąc wypity, a dziś na trzeźwo nie byłem w stanie wytrzymać minuty.

P.S. Muzyka naprawdę przyjemna, ale ten wokal. Chodzi mi o melodię...

[Maro]

A mi to przypomina "Serce" Kabanosa. Przede wszystkim refren.

[polake]

Muzyka zajebista, ale Kazik znowu psuje efekt. Tekst byle jaki, linia melodyczna do bani. Czyli jak zwykle w ostatnich kilku latach...

[artek]

czasem bardzo irytująca perkusja i miejscami jakieś dziwne przyspieszenia melodyczne
a wokalnie Kazik ma jakiś taki taki styl jak na Hurra i Prosto

[donkey]

czasem bardzo irytująca perkusja i miejscami jakieś dziwne przyspieszenia melodyczne
a wokalnie Kazik ma jakiś taki taki styl jak na Hurra i Prosto

Perkusja dziwna w przejściach, taka z boku, a wokalnie na Hurra i Prosto było bardzo dobrze -- tutaj słaba melodia. Tak na marginesie, w Gigantycznej koncentracji, która jest taka jakby trochę rozjechana, wokal Kazika sprawił, że piosenka stała się bardzo spójna. Wszystko zaczęło pasować.

[filip264]

Muzyka zajebista, ale Kazik znowu psuje efekt. Tekst byle jaki, linia melodyczna do bani. Czyli jak zwykle w ostatnich kilku latach...

mnie się bardzo wokal podoba i super klawisze

[Bullet]

Szczerze? Jestem mega zaskoczony Waszymi opiniami i reakcjami. Ja po pierwszym przesłuchaniu prapremierowego wykonania na koncercie we Wrocławiu od razu zakochałem się w tym numerze. Tekstowo myślę, że jest w końcu przyzwoity i naprawdę widać progres (nie ma już w końcu wzmianek w tekście o wypadającym oku z głowy czy o tym, gdzie podmiot liryczny nagrywa piosenkę). Przekonuje mnie też bardziej niż Al Jazeera. Jakiś taki mniej męczący jest. Te niedopowiedzenia i czytanie tekstu między wierszami, jeżeli tak to mogę ująć, bardziej mnie przekonują. Oczywiście, nie jest to żaden jakiś szczyt, na który czekałoby się latami, ale naprawdę uwierzcie mi, tekstowo ten numer też się broni. I fajnie się go też śpiewa - a w zasadzie wykrzykuje . Muzycznie - kolejna petarda. Napierdalanka, aż miło. I te złowrogie klawisze... Całość bardzo przypomina mi "Śmierć poety", o czym wspominałem już w wątku o wrocławskim koncercie

Może wersja płytowa jakoś super ekstra nie miażdży, ale koncertowo ten numer naprawdę zyskuje potężną moc i wydźwięk. Tak czy inaczej, zapuściłem sobie właśnie wersję singlową z linka od efiuta i numer wszedł mi elegancko. Oczywiście Syndrom Zapętlenia Jednego Utworu zbiera swoje żniwa

A teraz błagam, nie zbluzgajcie mnie. Mi się ten numer naprawdę podoba...

Pozdr.

[donkey]

Kalifat Ci zrobimy .

Wiesz, ja cały czas sobie słucham płyty "Zakażone Melodie" i tam melodie są piękne. Nie chodzi o to, że Kazik źle śpiewa, tylko, jak pisał, Polake -- "melodia do bani". Tekst chyba też. Tak szczerze, ta nowa piosenka, to chyba pierwsza Kazika, która mi się zupełnie nie podoba (przez tę melodię, ale tez przez ten rytm wokalu. etc.)

[przemo]

Kiedy singiel w sprzedaży?

[djadijos]

no właśnie jaki singiel??

[przemo]

Singiel - utwór promujący najbliższy album zespołu, pojawia się w sprzedaży zwykle kilka tygodni przed premierą nowej płyty...

[djadijos]

Wlasnie wiem co to singiel.
Chodzi mi o to, czy to bedzie singiel typu prosto.

[Bullet]

Ja użyłem stwierdzenia "wersja singlowa" w odniesieniu do numeru, który był w podlinkowanym hiperłączu od efiuta. Czy sam singiel wyjdzie to ciężko powiedzieć i nie mnie o to pytać . Znając życie wyjdzie pewnie singiel radiowy i tyle. Ciężko byłoby mi sobie wyobrazić jak taki numer można by jeszcze przerobić. Boje się, że dopiero takie wersje mogłyby brzmieć słaaabooo...

Pozdro

[przemo]

Myślę że takie singlowe wersje zabrzmiały by rewelacyjnie, coś na kształt Kazelota

[Klempicz]

Rozwiewam wszelkie obawy: singla nie będzie , będzie za to teledysk do "Kalifata" (Kalifatu??!!) robiony przez tę samą ekipę co "Gwiazda szeryfa". W wątku o "Gwieździe szeryfa wrzucę za chwilę link no "making of"

[kezlok]

Pierwsze przesłuchanie. Jest nieźle, choć muzycznie dla mnie nie równo. są miejsca, które od razu wchodzą, są mielizny. melodia Kazika w porządku, choć jakoś to tak zbyt "czysto", realnie brzmi. Ale ok. Tekst jak najbardziej dobry! Czekam na więcej.

[taataah]

Kalifat właśnie u Piotra Kaczkowskiego w Minimaxie + info o płycie - trza zbierac kasiorke