przez Maro » 2 wrz 2015, o 00:50
Pidżama, Lao Che, Acid Drinkers, Poparzeni, Hunter, Alestorm, Selfish Murphy, Vavamuffin a nawet Happysad były OK. Ze wskazaniem na PP, Lao Che, Acid, Vavamuffin.
Rozczarowało KSU, grali 25 minut (co z tego, że nieźle), zresztą Siczka przyznał, że to z ich winy.
Świetny koncert dało Lady Pank - serio, greatest-hits'owy set dla staruszków, większość osób stała i śpiewała. Byłem na ich koncercie w klubie Park, prawie 30 lat temu. Ehhhh...
Bardzo dobry występ Toy Dollsów i oczywiście Kabanos i Analogsi.
Offspring też zagrali świetnie, ale większość kapel miała dłuższe sety niż gwiazda festiwalu, więc rozczarowanie było bardzo duże.
Ponadto:
- nie wiem czy postawienie odpowiedniej liczby umywalek jest takie drogie bądź kłopotliwe, ale to żenujące jak ludzie muszą rano stać w kolejce, żeby przemyć twarz,
- jak zawsze niejasne, a do tego zmienne reguły "organizatora" egzekwowane przez ochronę - dochodziło do tego, że nie wpuszczali na pole namiotowe z napojami w plastikowych butelkach!
- pole namiotowe wypełnione pop brzegi - nie wiem, czy idealnie oszacowali liczbę biletów, czy może byli tacy, co się nie zmieścili,
- słabe umiejscowienie straganów z koszulkami, ciuchami itp,
- dobry pomysł z food truckami i piwem na placu festiwalowym,
- dwie sceny = krótkie przerwy między koncertami.
Ogólnie wrażenia bardzo pozytywne, świetna atmosfera, niedaleko do jeziorka i mimo sporego zmęczenia całkiem nieźle wypocząłem i naładowałem bateryjki!
L: Tak samo źle byłoby mi w towarzystwie kogoś kto jest zoofilem, pedofilem, albo fetyszystą takim co lubi być poniżanym podczas hmm "seksu".
CZ-Ł: Zapomniałeś jeszcze wymienić morderców, gwałcicieli i Arabów, bo porwali Stasia i Nel.