Generalnie wszystko byłoby w jak najlepszym porządku,gdyby głosowa niedyspozycja Kazika (wiem,że był w szpitalu,z powodu ostrej niewydolności strun głosowych ,i widziałem zdjecia ja był podłączony pod tlen z lekami)
Chodziło tylko o to o to aby ten koncert mógł sie w ogóle odbyć i tyle (jak rozmawiałem pózniej z chłopakami to wszyscy mieli obawy co do tego właśnie )
Ale jak to sam Kazimnierz pózniej przyznał że na pierwszych pieciu piosenkach myślał,że nie da rady,lecz pózniej było juz trochę lepiej i mimo wszystko dociągnął koncert do końca
I choćby z tego właśnie powodu należy mu sie absolutnie pełen szacunek,i uznanie ever!
Co do samego koncertu to mimo Kazikowych problemów poszło wszystko nad wyraz sprawnie i bardzo ładnie
Kazik mimo poważnych kłopotów jak zwykle nie oszczędzał sie w zadnym stopniu.
Ale po koncercie nie mógł nawet słowa powiedzieć.
Dobrze że teraz ma kolka dni wolnego więc niech zbiera siły.
A set przedstawiał sie następująco:
1. Kasta pianistów
2. Układ zamknięty
3. Pasażer
4. Baranello
5. Twoje słowo jest prawdą
6. Posłuchaj to do Ciebie
7. Dlaczego tak tu jest
8. Kochaj mnie ,a bede Twoją
9. Prosto
10. Wódka
11. Kaseta
12. Kurwy wedrowniczki
13. Gdy nie ma dzieci
14. Do Ani
15. Amnezja
16. To Babilon
17. Marność
18. Poznaj swój raj
19. Wróci wiosna baronowo
20. Ręce do góry
21. Latający holender
22.pierwotnie mieli być piloci ,a było BRŻ
23. Piosenka młodych wioslarzy
24. pierwotnie miała być Marysia a była Celina (woggie boggie)
25.zamiast głupiej peezdy (której nie lubie) było lewe lewe loff
26. Hej czy nie wiecie
27.Berlin
28. Arahja
29.Modlitwa o wschodzie słońca
30.Psalm 151
+bisy
polska
konsument
wolnośc
krew boga
Totalna stabilizacja
sowieci
Set (jak dla mnie nawet przyjemny z racji tego ,że już dość długo mnie nie było na Kulcie
Na pewno bedą zmiany napolską część trasy (to wiem).
a poza tym to ogromne podziękowania dla chłopaków za to że zagrali dobry koncercik mimo Kazikowych problemów
I na uwage zasługuje fakt ,że w całym secie kazik tylko jeden jedyny raz sie pomylił w tekscie ,(a to nie często sie dzieje

Poza tym Gruda kilka razy sie walnął ze wstępem do krwi boga i dopiero za którymś tam z kolei razem (po reprymendzie od Kaza) ruszyli z tym.
Jeżyk też wie walnął w tej piosence na wejściu heh

Dziękuję wszystkim za bardzo miły after i pogawędki w szczególności dla Morwy,Glaza ,Goehsa,Jarka,Wojtka,oraz a może przede wszystkim dla Jeżyka,(za to że wysiedział ze mna i jeszcze kilkoma ludzmi do 5 rano w hotelowej restauracji ,gdyż tam właśnie oczekiwałem na pociąg .
Ogromne podziękowania dla Kaza i Pewu!

To tyle ode mnie