Władze klubu PO zakazują swym parlamentarzystom samodzielnego zgłaszania poprawek do rządowych projektów ustaw - donosi "Rzeczpospolita".
Prezydium klubu, jeszcze przed pierwszym posiedzeniem obecnego Sejmu, uchwaliło regulamin postępowania z rządowymi projektami. Według niego poseł lub senator PO musi uzgadniać z ministrami zakres i tryb każdej poprawki.
Jak mówi Ireneusz Raś (PO), chodzi o uniknięcie lobbingu i merytoryczne sprawdzenie skutków poprawek. Zapis powstał, bo inna jest specyfika pracy posłów koalicyjnych, a inna opozycyjnych - dodaje.
Nie przekonuje to opozycyjnych polityków, którzy wspominają o łamaniu konstytucji. Ale konstytucjonaliści są ostrożniejsi.
Prof. Piotr Winczorek z UW wyjaśnia, że w systemie gabinetowo-parlamentarnym kontrola parlamentu nad rządem jest mocno iluzoryczna i jest tak w wielu krajach. "Jeśli rządzący chcą być skuteczni, muszą sobie zapewnić poparcie klubu" - podkreśla.
Jednak dr Ryszard Piotrowski (UW) ocenia, że uzależnienie możliwości korygowania projektów rządowych od akceptacji rządu jest zaprzeczeniem instytucji parlamentu. "Konstytucja mówi, że to Sejm uchwala ustawy, rozpatruje je autonomicznie, nie za zgodą rządu" - zauważa.
"W sobotę, nagle, o 6 rano, do domu narzeczonej Piotra Staruchowicza Katarzyny Ceran, wpada ekipa policyjna. Dzień wcześniej, w piątek, były derby Legia-Polonia. Wpada więc ekipa, wywleka ją z domu, zakuwa w kajdanki, wiezie na "dołek", i tam przesłuchuje. Ona dopiero po dwóch godzinach dowiaduje się, że chodzi o zarzuty związane z rzekomym wykroczeniem. Miała nie respektować zarządzeń porządkowych podczas meczu, zarządzeń ogłaszanych przez megafony na stadionie. A przedmiotem wykroczenia miało być to, że miała bilet o numerze takim i takim, a siedziała na innym krzesełku"
CZŁOWIEK - ŁOŚ napisał(a):No ale akurat jej obecność tam była dla wielu rodzin dużym wsparciem od takiej właśnie strony psychologiczno-organizacyjnej. Wiele osób to podkreślało, które tam były - nie ona sama. Dlaczego więc miałbym zaprzeczać, że jej się za to należy respekt?
Jedno drugiego nie wyklucza przecież. To, że się zachowała wobec rodzin "po ludzku", nie musi stać w żadnej sprzeczności z tym, że z jakichś powodów naopowiadała potem bzdur na temat wykonywanych tam czynności typu medyczno-śledczego. A opinia publiczna miała podstawy, by jej na słowo jako ministrowi wierzyć - i dlatego Kopacz powinna zostać odwołana. Pewne rzeczy powinny podlegać politycznej odpowiedzialności i nie mam wątpliwości, że to jest jeden z takich przypadków.
Minister edukacji Krystyna Szumilas od momentu objęcia stanowiska przeznaczyła 1,3 mln zł na premie dla urzędników w swoim resorcie. PiS i związkowcy są oburzeni - donosi "Gazeta Polska Codziennie".
Wiceszef sejmowej komisji oświaty Sławomir Kłosowski (PiS) mówi, że informacje są szokujące, szczególnie wobec "mizerii finansowej", w jakiej jest polska oświata. "Ciągle słyszymy od premiera i ministra finansów o konieczności zaciskania pasa. Ale jak widać, postulat nie dotyczy ministerialnych urzędników" - stwierdza.
Szef nauczycielskiej Solidarności Ryszard Proksa oburza się, iż zamraża się pensje pedagogom, nie ma dla nich pieniędzy na nagrody, a są za to na premie dla urzędników. "To zwykła kołtuneria polityczna" - ocenia.
Przy 40 mld zł subwencji oświatowej, 1,3 mln zł nie jest wielką kwotą - wskazuje szef ZNP Sławomir Broniarz. Podkreśla jednak, że dobrym gestem ze strony MEN byłyby oszczędności w tej dziedzinie. "Jeżeli mamy oszczędzać, to powinno to dotyczyć wszystkich" - mówi.
redhead napisał(a):kolejny "sukces" tusku
http://stooq.pl/n/?f=652050
Zadłużenie zagraniczne Polski ogółem wzrosło w II kwartale 2012 roku do 263.832 mln euro z 261.016 mln euro w I kwartale 2012 roku - podał w piątek NBP.
263.832 mln euro
na złotówki nawet nie przeliczam bo kalkulatora zbraknie
niezła sumka
w tym miesiącu udało sie oddac ostatnia ratkę kredyciku gierkowego - ciekawy jestem kiedy oddamy jako państwo ostatnia ratke kredytu tuskowego
chodi napisał(a):redhead napisał(a):kolejny "sukces" tusku
http://stooq.pl/n/?f=652050
Zadłużenie zagraniczne Polski ogółem wzrosło w II kwartale 2012 roku do 263.832 mln euro z 261.016 mln euro w I kwartale 2012 roku - podał w piątek NBP.
263.832 mln euro
na złotówki nawet nie przeliczam bo kalkulatora zbraknie
niezła sumka
w tym miesiącu udało sie oddac ostatnia ratkę kredyciku gierkowego - ciekawy jestem kiedy oddamy jako państwo ostatnia ratke kredytu tuskowego
czy Ty chociaż wiesz czym jest zadłużenie zagraniczne danego kraju? Byle tylko dojebać komuś....
Dokształć się nieuku!
donkey napisał(a):
To chodi, czym jest? Tak na chłopski rozum - bez formalizmów - by każdy zrozumiał.
P.S. Witam wszystkich serdecznie.
Nikos napisał(a):To nie jest takie proste.
Warto chociażby poczytać co oznacza PKB i stosunek długu do PKB.
Taki z ciekawszych artykułów chociaż już dość stary (nie rzucenie dwóch cyferek)
http://nienaszdlug.pl/materialy/dlug-po ... publiczny/
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 113 gości