KULT Akustik 2019 r.

[gregoryiks]

SZCZECIN 25.02,2019
https://www.fotosik.pl/zdjecie/7a333b0d82c98aa7
+Sowieci

[jason]

Ma ktos nagranie Oj, zono moja mila zaciera z kazikem?

[artek]

Ma ktos nagranie Oj, zono moja mila zaciera z kazikem?

zapytaj Carlosa

[artek]

KULT Akustik

Poniedziałek, 20 maja 2019 o 20:00 – 22:00

Tarnowski Teatr im. Ludwika Solskiego w Tarnowie
ul. Mickiewicza 4, 33-100 Tarnów


Bilety · 90 zł – 120 zł

[Carlos]

KULT Akustik

Poniedziałek, 20 maja 2019 o 20:00 – 22:00

Tarnowski Teatr im. Ludwika Solskiego w Tarnowie
ul. Mickiewicza 4, 33-100 Tarnów


Bilety · 90 zł – 120 zł

Bilety się kończą radzę się pośpieszyć jeśli ktoś jest zainteresowany.

[Thorgal]

Co z płytą Akustik?

[djadijos]

Nie będzie. Nagrali audio z kilku koncertów bodajże poprzedniej trasy, ale nie będzie nic. Takie przynajmniej było niedawno ich stanowisko.

[onyx]

Będą z pewnością inne koncepcje, równie ciekawe.

[djadijos]

Zdecydowanie bardziej wolałbym by w końcu nagrali płytę koncertową na BluRay-u.

Made in Poland to fajne płyty,ale brakuje koncertówki z prawdziwego zdarzenia. Jeden koncert od początku do końca w dobrej jakości audio i wideo.

[kroy]

Wracając do Kult Akustik - koncert dobry natomiast jedyna rzecz która powoduje że nie można go nazwać świetnym albo doskonałym to GOŚCIE.

Ja darze dużym szacunkiem dokonania każdego z tych gości osobno (może poza Januszem, który artystycznie jest, delikatnie rzecz mówiąc, niewypałem) ale wydaje mi się, że taki zespół powinien celować wyżej jeżeli chodzi o rozpoznawalność i dokonania artystyczne swoich gości.

Oczywiście, zagorzały fan Kultu i tak przyjdzie, zapłaci, uśmiechnie się na widok gości ale dla osób, które Kult znają pobieżnie czas kiedy śpiewają goście to okres w którym można swobodnie iść do kibla albo po piwo. Porządne koncerty Unplugged mają to do siebie ze goście DODAJĄ wartości a nie ODBIERAJĄ wartość.

Liczę, że ktoś kiedyś to przemyśli i gościę bedą odpowiedni do rangi wydarzenia i klasy zespołu jakim jest Kult.
Wystarczy spojrzeć na popularność wspólnego wykonania Polski Kazika z Organkiem, można też zaprosić Munka Staszczyka, Kasię Nosowską, Darie Zawiałow - coś, co jak już mówiłem, doda wartości zamiast występy gości kwalifikować jako "gorszą cześć koncertu".

Pozdro!

[donkey]

Wracając do Kult Akustik - koncert dobry natomiast jedyna rzecz która powoduje że nie można go nazwać świetnym albo doskonałym to GOŚCIE.

Ja darze dużym szacunkiem dokonania każdego z tych gości osobno (może poza Januszem, który artystycznie jest, delikatnie rzecz mówiąc, niewypałem) ale wydaje mi się, że taki zespół powinien celować wyżej jeżeli chodzi o rozpoznawalność i dokonania artystyczne swoich gości.

Oczywiście, zagorzały fan Kultu i tak przyjdzie, zapłaci, uśmiechnie się na widok gości ale dla osób, które Kult znają pobieżnie czas kiedy śpiewają goście to okres w którym można swobodnie iść do kibla albo po piwo. Porządne koncerty Unplugged mają to do siebie ze goście DODAJĄ wartości a nie ODBIERAJĄ wartość.

Liczę, że ktoś kiedyś to przemyśli i gościę bedą odpowiedni do rangi wydarzenia i klasy zespołu jakim jest Kult.
Wystarczy spojrzeć na popularność wspólnego wykonania Polski Kazika z Organkiem, można też zaprosić Munka Staszczyka, Kasię Nosowską, Darie Zawiałow - coś, co jak już mówiłem, doda wartości zamiast występy gości kwalifikować jako "gorszą cześć koncertu".

Pozdro!

Dobrze, że o tym napisałeś. Z drugiej strony, jak coś się zmieni, to Janusz i tak zostanie.

[onyx]

Niech zostanie tak jak jest

[artek]

Wracając do Kult Akustik (...)

Porządne koncerty Unplugged mają to do siebie ze goście DODAJĄ wartości a nie ODBIERAJĄ wartość. (...)


Wystarczy spojrzeć na popularność wspólnego wykonania Polski Kazika z Organkiem, można też zaprosić Munka Staszczyka, Kasię Nosowską, Darie Zawiałow - coś, co jak już mówiłem, doda wartości zamiast występy gości kwalifikować jako "gorszą cześć koncertu".

Pozdro!

Nie widzę w tych wykonawcach, żadnej wartości dodanej. Sorry.

[jarekg]

Serio nie widzisz nic fajnego w wykonaniu "Arahji" z Kasią Nosowską?
Ja wiem, że aktualnie goście to przyjaciele i rodzina Kazika ale może warto czasem wyjść poza swoje podwórko. Bo na zewnątrz dzieją się rzeczy ciekawe a dla wielu dzisiejszych twórców Kazik nadal jest autorytetem. Myślę, że warto to wykorzystać.
EDIT: Inna sprawa, że ci sami goście na koncertach - to już naprawdę robi się nudne. To przede wszystkim jest powód dla którego nie chodzę na unplugged.

[kroy]

Wracając do Kult Akustik (...)

Porządne koncerty Unplugged mają to do siebie ze goście DODAJĄ wartości a nie ODBIERAJĄ wartość. (...)


Wystarczy spojrzeć na popularność wspólnego wykonania Polski Kazika z Organkiem, można też zaprosić Munka Staszczyka, Kasię Nosowską, Darie Zawiałow - coś, co jak już mówiłem, doda wartości zamiast występy gości kwalifikować jako "gorszą cześć koncertu".

Pozdro!

Nie widzę w tych wykonawcach, żadnej wartości dodanej. Sorry.

Każdy ma swoje gusta, więc rozumiem, że Tobie się to może nie podobać ale chodzi mi o zwiększenie wartości koncertu przez gościa ( i tutaj wpisz sobie polskiego artystę którego lubisz) a nie zmniejszenia wartości koncertu podczas występu Janusza

[Thorgal]

No tak. Akustik to sztuka wysokich lotow. Goscie sprowadzaja wystep po poziomu imprezy weselnej.

[onyx]

Grunt,że mają coś do zaprezentowania.

[artek]

Serio nie widzisz nic fajnego w wykonaniu "Arahji" z Kasią Nosowską?
Ja wiem, że aktualnie goście to przyjaciele i rodzina Kazika ale może warto czasem wyjść poza swoje podwórko. Bo na zewnątrz dzieją się rzeczy ciekawe a dla wielu dzisiejszych twórców Kazik nadal jest autorytetem. Myślę, że warto to wykorzystać.
EDIT: Inna sprawa, że ci sami goście na koncertach - to już naprawdę robi się nudne. To przede wszystkim jest powód dla którego nie chodzę na unplugged.

Jestem regularnie, rok w rok, na koncertach bezprądowych. Począwszy od pierwszego z 2010 r. Sety w każdym roku są inne. Kult należy szczęśliwie do zespołów, które mogą praktycznie zagrać każdy koncert w oparciu o inne numery, a koncert i tak będzie udany. Goście co roku wykonują inne numery. Jeśli jesteś uprzedzony do Yrego, Zaciera i Janusza, rozumiem, ja mam też sporo kapel, których już nie słucham, a były kiedyś dla mnie ważne. Może Twoja aprobata dla Kazika, też kiedyś minie to będziesz miał jeszcze łatwiej.
Arahja w wykonaniu Nosowskiej akurat jest spoko. Jeśli nie byłoby jej infantylnych komentarzy, przed i po, to poszłoby.
Co do autorytetu Kazik, jest i będzie. Ale poszukaj sobie wykonań z Męskiego Grania, z ubiegłego roku, to dzisiejszych twórców, nie da się słuchać w numerach kultowo-kazikowych.
Trochę jak 12 groszy z Twoja twarz brzmi znajomo...

[artek]

Każdy ma swoje gusta, więc rozumiem, że Tobie się to może nie podobać ale chodzi mi o zwiększenie wartości koncertu przez gościa ( i tutaj wpisz sobie polskiego artystę którego lubisz) a nie zmniejszenia wartości koncertu podczas występu Janusza

Yry i Zacier są od początku.
Kłaptocz odpadł, doszedł Janusz.
Sety co roku inne, nie jest to klepanie formuły MTV i powielanie schematu.
Pojawiły się mi.in. wizualizacje.
Zacier i Yry, oprócz wokalnego wykonania piosenek, robią też swoją oprawę.
Obecność Janusza to decyzja Kazika, czy to się podoba, czy nie. A cesarz jest jeden.
Można sobie wstawiać nazwiska ulubionych artystów i uwierz, że zawsze wtedy, ktoś będzie chodził do kibla.
To trochę jak sytuacja, na szczęście już co raz rzadsza, kiedy na koncertach Kultu, domagano się kawałków z KNŻ, solowych, czy na odwrót.
Idziesz na koncert, wiesz co będzie, decydujesz się na określony program. A nie, to... nikt, nikogo pod karabinem nie trzyma.

[jarekg]

Jestem regularnie, rok w rok, na koncertach bezprądowych. Począwszy od pierwszego z 2010 r. Sety w każdym roku są inne. Kult należy szczęśliwie do zespołów, które mogą praktycznie zagrać każdy koncert w oparciu o inne numery, a koncert i tak będzie udany. Goście co roku wykonują inne numery. Jeśli jesteś uprzedzony do Yrego, Zaciera i Janusza, rozumiem, ja mam też sporo kapel, których już nie słucham, a były kiedyś dla mnie ważne. Może Twoja aprobata dla Kazika, też kiedyś minie to będziesz miał jeszcze łatwiej.
Arahja w wykonaniu Nosowskiej akurat jest spoko. Jeśli nie byłoby jej infantylnych komentarzy, przed i po, to poszłoby.
Co do autorytetu Kazik, jest i będzie. Ale poszukaj sobie wykonań z Męskiego Grania, z ubiegłego roku, to dzisiejszych twórców, nie da się słuchać w numerach kultowo-kazikowych.
Trochę jak 12 groszy z Twoja twarz brzmi znajomo...

Nie wymierzałem swojego posta personalnie w Kazika. Kazik nadal jest dla mnie najważniejszą postacią na polskim rynku muzycznym, artystą, którego szanuję i podziwiam, i którego twórczość mnie pod wieloma względami ukształtowała. I nie jestem też za tym, żeby gośćmi były obecne gwiazdy polskiej muzyki w rodzaju Podsiadło, Korteza czy Organka.
Kiedyś T.Love co roku organizowało swoje urodzinowe koncerty w Stodole. Któż tam z nimi nie śpiewał? Kora, Maleńczuk, Grabaż oczywiście, Kazik też był (super razem z Zygmuntem wykonali "Krew Boga" i "Warszawę"), Adam Nowak. Byli też np. Sokół (fajne wykonanie "Jazzu nad Wisłą" z jego wstawkami) czy Pablopavo (świetne wykonanie "Motorniczego"). Sugeruję przede wszystkim pewną elastyczność w doborze gości. Gdybym np. dowiedział się, że Przemek Lembicz wystąpi na anplakcie, pierwszy leciałbym kupić bilet i nawet nie patrzyłbym na cenę. Oczywiście to tylko przykład.
Jest mnóstwo młodych, nieznanych szerzej twórców, dla których występ z Kazikiem i interpretacja ich piosenek byłaby nobilitacją. Jest sporo wybitnych postaci z pokolenia Kazika, których jednorazowe pokazanie się na anplakcie i wykonanie jakiejś piosenki z repertuaru Kultu byłoby na pewno jakimś ciekawym zjawiskiem. Do tego namawiam.
Ja wiem, że sety się zmieniają. Na pomarańczowej też sety się zmieniają. Ale nie zmienia to faktu, że za zmianą setu nie idą też inne zmiany. Ja nie jestem jakoś bardzo uprzedzony do Dr. Yry, Zaciera i Janusza. Oni mi się już po prostu na anplaktach opatrzyli. A że są to koncerty innego rodzaju, to są idealnym miejscem dla różnego rodzaju eksperymentów i udziwnień. Ja po prostu trochę żałuję, że Kazik i ekipa w ogóle tego potencjału nie wykorzystują.

[onyx]

No, ale po co psuć dobrze zgranych ludzi nie udziwniajmy.

[artek]

[
Gdybym np. dowiedział się, że Przemek Lembicz wystąpi na anplakcie, pierwszy leciałbym kupić bilet i nawet nie patrzyłbym na cenę.

Kazik występuje z Kwartetem, to teraz chcesz żeby Przemek wystąpił z Kultem?
Uważasz, że to taki przełom w stosunku do dr Yry, Zaciera i Janusza?

A jaki ma być cel promocji młodych talentów przez Kult i Kazika?

[artek]

Sugeruję przede wszystkim pewną elastyczność w doborze gości.

A może bez gości?

[gad]

A jaki ma być cel promocji młodych talentów przez Kult i Kazika?

Przepraszam, że tak wtrącam się w dyskusję, ale mam dziurę w pamięci.
Przypomnijcie mi proszę, czy Kazik kiedyś promował jakiś ciekawy zespół? Teraz próbuję sobie przypomnieć i nic mi nie wychodzi. Albo zupełnie nijakie (Plagiat), albo cover bandy (CZK, Pożar Moskwy). Jedyny co mi przyszło do głowy co stało na jakimś poziomie to Kasia i Wojtek, chociaż też przecież nic wielkiego. Coś mi umyka? Oczywiście pomijając Zacier i TPN bo to jednak specyficzna bańka.

[onyx]

Artek zadał swoje pytanie, a odpowiedzi nie ma.