k@zelot napisał(a):
Album „Kult live Pol’and’Rock Festival 2019” ukaże się jako box złożony z dwóch płyt CD z ponad 100 minutami muzyki oraz płyty DVD. Prócz tego materiał dźwiękowy ukaże się również na potrójnym albumie winylowym – będzie to limitowane wydanie w czterech wersjach kolorystycznych. Przedsprzedaż rusza w piątek 9 października w południe w internetowym sklepie wytwórni SP Records oraz SiemaShop, oficjalnej platformie zakupowej festiwalu Pol’And’Rock.
Jak że byłem naiwny licząc że SP Records nie będzie miał udziału w wydaniu tegoż jak że zacnego koncertu.
"Uwielbiam" te SPkowe kolorowe wydania nastawione na kasę
Nie dziwię się teraz że sie zespół i atmosfera w nim psuje.
onyx napisał(a):Film o pracy Kultu jest bardzo, ale to bardzo pozytywny i pod pewnymi względami jest baaardzo dobrze.
onyx napisał(a):https://www.youtube.com/watch?v=wnKFwgRx5Hw
Lubie czarno- białe teledyski Do kocham cie, a miłością swoja też
gad napisał(a):Zgadzam się w pełni. Spadek jakości wydań LP jest widoczny, szkoda, bo wcześniej byli na wysokim poziomie. Inna sprawa, że teraz jest trudna sytuacja na rynku winyli, ceny wysokie, a terminy odległe. Niemniej wolałbym zapłacić nawet więcej, ale otrzymać solidny produkt.
Pomysł z dodawaniem do winyla jakiś wystających gadżetów też z dupy. Jakby to w jakimś boksie zrobili, to spoko, ale tak to jest mega niepraktyczne.
artek napisał(a):Trudna sytuacja jest i będzie w najbliższym czasie, co nie zwalnia nikogo z odpowiedzialności za jakość produktu.
Poza tym nikt nie zmusza nikogo do pogoni za zyskami, a my mamy te zyski zapewniać, nawet swoim kosztem, czyli rezygnacji z wymagań co do jakości płyt.
Jeśli któryś z muzyków czy techniki Kultu jest na tyle chory, że sztuka nie może się odbyć, koncert przekładany jest na inny termin. KULT szanuje swoich słuchaczy.
gad napisał(a):artek napisał(a):Trudna sytuacja jest i będzie w najbliższym czasie, co nie zwalnia nikogo z odpowiedzialności za jakość produktu.
Poza tym nikt nie zmusza nikogo do pogoni za zyskami, a my mamy te zyski zapewniać, nawet swoim kosztem, czyli rezygnacji z wymagań co do jakości płyt.
Jeśli któryś z muzyków czy techniki Kultu jest na tyle chory, że sztuka nie może się odbyć, koncert przekładany jest na inny termin. KULT szanuje swoich słuchaczy.
Poruszyłem temat trudnej sytuacji w branży winyli, bo nie wątpię, że ma to wpływ na jakość obecnych wydań. Dla przykładu - cytat z fb wydawcy Antena Krzyku (która jest w absolutnej topce jeśli chodzi o wydania winyli w Polsce), z kwietnia tego roku: "Nadszedł ten czas, gdy pytanie „a będzie na winylu?” straciło sens. Nie, nie będzie do czasu normalizacji sytuacji. Dziś, mało tego, że termin realizacji zleceń na winyle jest absurdalny i nie pozwala skoordynować trasy z dniem premiery czy opublikować wszystkich formatów z tą samą datą, to jeszcze tłocznie, nacinacze i cała reszta osób biorących udział w produkcji ma wyjebane. Odrzucamy kolejne testpressy i kolejne są równie złe, bo nikt, po stronie produkcji, ich nie sprawdza. My już i tak za nie zapłaciliśmy, więc po co się starać? Przychodzą nakłady „gotowych” płyt z błędami (fale Dunaju, powietrze zatopione w płytach, pogięte zafoliowane okładki). O wzrastających cenach produkcji nawet nie ma co mówić. Tak się, moi drodzy, nie da. Nie pytajcie więc o kolejne wydawnictwa na winylach, bo zrealizujemy tylko te, które mamy umówione. Do czasu normalizacji sytuacji porzucamy nasz ulubiony nośnik.".
Piszę o tym, bo naprawdę rozumiem, że wina nie zawsze leży po stronie wydawcy. Jednak wydawca ma narzędzia, żeby z takimi sytuacjami walczyć. Może się to przekładać na cenę, a pewnie najbardziej na czas oczekiwania, jednak naprawdę wolałbym dostać jeden - dwa albumy rocznie od SP, ale żeby one były na poziomie, niż kilka wydanych tak jak te ostatnie.
Z tą pogonią za zyskiem, to też bym nie szalał. Po prostu winyle zdrożały. Wydawnictwa winylowe SP były zawsze lekko droższe od innych, jednak cechowała je jakość. Obecnie są droższe, a jakość taka-se.
artek napisał(a):Akapit przedostatni i ostatni lekko kolidują ze sobą. Ja również wolę 2 solidne wydania winylowe od SP w jakości premium a nie masówkę gorszą od wyśmiewanej Biedronki. Gonią za zyskiem, stąd chujoza wydawnicza w ilości jakiej tylko się da. SP ma proste założeni, chujowe ale i tak kupią, więc jebie ich to, jeszcze chwila a zaczną mówić, że to wina Putina.
gad napisał(a):artek napisał(a):Akapit przedostatni i ostatni lekko kolidują ze sobą. Ja również wolę 2 solidne wydania winylowe od SP w jakości premium a nie masówkę gorszą od wyśmiewanej Biedronki. Gonią za zyskiem, stąd chujoza wydawnicza w ilości jakiej tylko się da. SP ma proste założeni, chujowe ale i tak kupią, więc jebie ich to, jeszcze chwila a zaczną mówić, że to wina Putina.
Myślę, że nie kolidują ze sobą Ale wyjaśnię co miałem na myśli - obecna sytuacja jest trudna również dla wydawców, dlatego rozumiem pewne problemy, nie usprawiedliwia to jednak SP, bo mogą coś z tym zrobić, a jak widać nie robią. Co do zysku, to chciałem powiedzieć, że ceny winyli od SP do tej pory były wyższe niż standardowo na rynku, jednak dostawaliśmy lepszą jakość niż standardowo (nie zawsze, ale generalnie), więc zupełnie nie miałem z tym problemu. Obecnie są dalej wyższe niż standardowe, ale nie idzie za tym jakość.
Co do Biedronki, to trochę na marginesie - to jest powielany stereotyp z tymi winylami z Biedry, że gorsze. To były dokładnie te same wydania co w Empiku czy gdziekolwiek indziej. Mam mnóstwo płyt stamtąd i są takie które brzmią źle, ale są też takie które brzmią zajebiście (np. Massive Attack x Mad Professor). Dlatego proszę Biedronki nie szkalować, bo to były piękne czasy, kiedy to przy dobrych wiatrach, dało się kupić winyle po 30 ziko.
A wracając do SP - gdyby poszli drogą, że słuchajcie, jest chujnia, ale będziemy się starać, żeby jakość była odpowiednia, dlatego będzie trochę drożej i dłużej, a co za tym idzie rzadziej, ale dobrze, to bym bił brawo. Ale to SP, którzy wyciskanie tej cytryny jaką jest Kazik opanowali do perfekcji, dlatego sądzę, że i tak będą się starali wydawać kolejne albumy jak najszybciej mając w dupie jakość, tak jak to się zadziało przy okazji Występu i 12 groszy. Zbyt dobrze znam poczynania SP, żeby mieć specjalną nadzieję, ale mimo wszystko kibicuję, żeby tym razem zrobili tak jak by należało.
Łukasz_eM napisał(a):Na instagramie SP records w poście zapytano jak wrażenia odnośnie płyt winylowych Kaenżet - Występ.
Odpisałem, że dwa egzemplarze, które do mnie dotarły (kolor Black, Orange) są dupnięte w tych samych miejscach, czarne krążki dodatkowo miały mnóstwo rys, smug, ogólnie bardzo słabo, trzaski, pyknięcia między utworami, mój wpis został szybko usunięty
Patrzcie, nie sprecyzowali, że chodziło im tylko o pozytywne wrażenia
Później już tylko reklamacja, czekanie ponad miesiąc, wymiana płyt, ok, ale z kolei koperty wewnętrzne ucierpiały
( pozaginane rogi, poprzebijane boki ) Ogólnie słabe zabezpieczenie płyt, jak gdzieś paczka spadnie podczas transportu, to ujebane krawędzie okładki, tak miałem w przypadku 12 groszy.
artek napisał(a):"Płyta winylowa, wyjęta z koperty, oglądana pod światło, winna być czysta, bez palców, bez rys, bez fizycznych uszkodzeń. Powinna być jak lustro. W innym wypadku jest do wymiany."
artek napisał(a):Mamy zapowiedź winyla El Dupa "A pudle?". Start w najbliższy piątek.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 121 gości