
Zawsze chciałem otworzyć taki wątek

Dziś na dobry początek zimna:

trini napisał(a):"Sieciowego" piwa już nie tknę. Nie wiem, czy te wszystkie Żywce, Tyskacze, Lechy, zawsze były takie paskudne, czy to już nie są te same piwa co kilka lat temu. Jak ja mogłam się w tym smakować? Masakra. Oprócz wyżej wymienionych i jeszcze paru regionesów, innego nie tykam. Tylko to da się pić.
trini napisał(a):Dla mnie najlepsze jest Noteckie.
I.W.O. napisał(a): Dla amatarów Noteckiego polecam ich sklep firmowy w Pile, w samym centrum, na Powstańców Warszawy obok Maca, jeśli przejeżdżacie gdzieś w trasie warto się zatrzymać. Przemiła pani, można kupować hurtowo na kartony.
marcysss napisał(a): Póki jest ciepło wolę wybulić więcej forsy na niepasteryzowane piwsko w PIPie i iść w plener je wyłoić ze znajomymi, niż siedzieć w pubie i płacić 5-10 zł za wątpliwej maści browara z kija.
uve napisał(a):Pić piwo w pubie/knajpie, tym bardziej jeszcze lane, to już jest kompletna porażka. Nie dość, że jest chrzczone co najmniej jak nasze paliwo, to jeszcze dosyć drogie, że już nie wspomnę jak człowiek się po nim czuje na dzień następny
mir3xk napisał(a):Z dostępnych na rynku moim faworytem jest... LEŻAJSK !! Do kupienia w Biedronce. Ale to chyba tylko dlatego że to chyba najbardziej znane piwo powiązane z Podkarpaciem
Wideo instruktażowe:
http://www.youtube.com/watch?v=m-WF9fskEvk
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 44 gości